Kamila i Tadzik otrzymali wsparcie od elblążan
fot. Marcin Walędzik/elblag.net
Mieszkańcy naszego miasta od wielu lat angażują się w akcje charytatywne zorganizowane by pomóc innym osobom z Elbląga. Wczorajszy dzień zarezerwowany dla wsparcia 14-letniego Tadzika i 30-letniej Kamili, u których w tym roku wykryto białaczkę. Dopadła ich nagle. Każdy kto odwiedził Ratusz Staromiejski w sobotę między 11 a 17 mógł zapisać się do Fundacji DKMS czyli Bazy Dawców Komórek Macierzystych.
Kamila jest nauczycielką chemii w Technikum Budowlanym w Elblągu. Kocha psy i książki fantasy. W sierpniu dowiedziała się o ostrej białaczce mieloblastycznej. Było to dla niej zaskoczenie. Przebywa obecnie w klinice. W domu czeka na nią mąż i półtoraroczny synek. Liczymy, że uda się znaleźć dawcę dla niej.
Od samego początku trwania akcji cieszyła się ona ogromnym zainteresowaniem. - Przez pierwsze trzy godziny jako potencjalni dawcy szpiku zapisało się prawie 200 osób. Dla porównania w marcu tego roku przez 7 godzin zgłosiło się nieco ponad 320 osób. Jest więc szansa na pobicie rekordu - mówiła Anetta Szczepińska, prezes Fundacji Dlaczego Pomagam. Kolejne godziny spowodowały długie kolejki oczekujących na rejestracje. Nikt nie został odprawiony z kwitkiem. Każda osoba się liczy, bo każdy ewentualny szpik ratuje komuś życie. Łącznie we wczorajszej akcji wzięło udział 376 osób. Wśród nich znalazł się również przedstawiciel władz miasta, a dokładnie wiceprezydent Marek Pruszak. - Zarejestrować mogły się osoby dorosłe, od 18 do 60 roku życia - dodaje Szczepińska.
Dzień Dawcy Szpiku to nie tylko pobranie krwi
Organizatorzy przygotowali dla mieszkańców szereg ciekawych atrakcji. Zaczęło się od koncertu Tomka Steńczaka. Po nim na scenę wszedł zespół Sounds Like The End Of The Word. Dużym zainteresowaniem wczorajszej publiczności i potencjalnych dawców cieszył się godzinny pokaz i trening Zumby. Ci, którzy zostali na kolejny występ, z pewnością się nie zawiedli. Czekał na nich bowiem teatr pantomimy przygotowany przez maluchów ze Szkoły Podstawowej nr 25 z Elbląga. Był również okazjonalny trening Capoeiry, który poprowadził znany już w całym kraju Brazylijczyk Contra Mestre Galo. W naszym mieście mogliśmy go gościć chociażby podczas letnich warsztatów tego sportu dla niepełnosprawnych dzieci.
W porze poobiedniej dalsze atrakcje zaprezentowali kulturyści i muzycy Aleksandra Józefów i Marcin Gawdzis. Do akcji przyłączył się również PTTK Oddział Ziemi Elbląskiej. Tadzio jest czynnym członkiem Klubu Turystyki Kajakowej Druzno działającego w ramach PTTK. Na chętnych będzie czekał pod ratuszem wykwalifikowany przewodnik i o godz. 12.00, 13.00, 14.00, 15.00 będzie oprowadzał grupy po zabytkach Starego Miasta - katedra św. Mikołaja i Brama Targowa. Najmłodsi mieszkańcy mogli także liczyć na gry planszowe, warsztaty z Arkiem Pasożytem, obecność kolorowych szczudlarzy czy obejrzeć z bliska radiowóz policji i wóz strażacki. Każdy kto dziś odwiedził Ratusz Staromiejski mógł również nacieszyć swój żołądek, ponieważ do woli wolontariusze częstowali przepysznym ciastem.
Jak wygląda proces rejestracji?
Najpierw osoba, która przeprowadza rejestrację upewnia się czy dana osoba jest świadoma swojej decyzji. Następnie zapisuje nasze dane osobowe do formularza. Od potencjalnego dawcy pobiera się krew w ilości 4 ml. Następnie taka osoba zapisywana jest w bazie dawców szpiku. Jeżeli nasz kod genetyczny będzie pasował do chorej osoby, wówczas zarówno potencjalny dawca, jak i sam chory są o tym fakcie powiadamiani. Jeśli przyszły dawca dalej jest zdecydowany pomóc, to przechodzi cały szereg specjalnych badań. Gdy wyniki są dobre, to lekarz wybiera sposób poboru szpiku. Są ich dwa - pobranie macierzystych komórek z krwi lub szpiku z talerza biodrowego. Takie zabiegi są bezbolesne.
Honorowymi gośćmi Dnia Dawcy oprócz Marka Pruszaka był oraz Jan Zorena, elblążanin, który w ubiegłym roku podzielił się szpikiem z chorym na białaczkę.
Mamy nadzieję, że dla Tadzika i Kamili uda się znaleźć dawcę szpiku, a tym samym doprowadzić do ich pełnego zdrowia. Trzymamy kciuki!