W ostatnich dniach na łamach naszego serwisu ukazały się publikacje dotyczące kanału przy ul. Grochowskiej. Czytelnicy skarżyli się wówczas na bałagan w nim panujący. Według informacji które otrzymaliśmy, znad wody unosi się również nieprzyjemny zapach.

- Mam w pobliżu tego kanału firmę. Zwłaszcza kiedy na dworze jest upał, smród staje się nie do wytrzymania. Kanał powinien łączyć się z Rzeką Elbląg, ale przez zator sadzawka cały czas stoi, niedługo zrobi się z niej bagno – skarżył się jeden z Czytelników kontaktujących się z nami w tej sprawie.

Opisywane miejsce wzbudza kontrowersje zarówno wśród mieszkańców pobliskich ulic, jak i przechodniów oraz turystów. Pojawiła się jednak nadzieja, że „śmierdzący” problem zniknie. Dnia 23.08.2013 r. W Biuletynie Informacji Publicznej ukazał się przetarg na konserwację rowów odwadniających, fosy miejskiej i zbiorników p.poż. na terenie miasta Elbląg.

- Przetarg będzie widoczny w BIP-ie przez 14 dni od momentu jego ogłoszenia. Spośród złożonych ofert, zostanie wybrana ta najkorzystniejsza. Następnie firma która wygra konkurs zajmie się oczyszczaniem terenu. Również kanał przy ul. Grochowskiej będzie objęty działaniem – tłumaczy Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzedu Miejskiego w Elblągu.

Cieszymy się, że w związku z poruszaną przez nas sprawą zostały podjęte odpowiednie kroki, gdyż w bezpośrednim sąsiedztwie obiektu znajduje się między innymi Szkoła Podstawowa nr 8. Oprócz względów estetycznych, nie napawa optymizmem przykład, z którego czerpią najmłodsi – zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach ekologia jest ważnym elementem edukacji szkolnej.

Wierzymy również, że z czasem zmieni się również mentalność elblążan. W końcu śmieci nie znalazły się w wodzie same.