› bieżące
10:24 / 07.08.2015

Kąpiel w fontannach sposobem, by... coś złapać

Kąpiel w fontannach sposobem, by... coś złapać

W Elblągu od kilku lat nie ma miejsca, gdzie można by bezpiecznie zażywać kąpieli – oczywiście pod chmurką. Jednak przy takich upałach, szczególnie dzieci poszukują ochłody. Jednym z takich punktów jest fontanna, gdzie najłatwiej można „coś złapać”.

Kąpiel w fontannach jest absolutnie niewskazana, ponieważ jakość wody nie jest w nich monitorowana i w związku z tym ma pewności, że woda w jest wolna od drobnoustrojów chorobotwórczych, które mogą wywołać schorzenia skóry, układu pokarmowego oraz alergię. Chociaż woda w fontannach często wygląda na czystą i bezpieczną, to tylko pozory. Kontakt z wodą może może skutkować np. zachorowaniem na Legionellozę.

Bakterie Legionelli idealnie rozwijają się w środowisku wodnym lub wilgotnym, zwłaszcza w zbiornikach z wodą stojącą, zawierających osady, muł, rdzę czy zarosty biologiczne. Inaczej mówiąc – fontanna jest idealnym miejscem do rozwoju tej bakterii. Jeżeli dodamy do tego fakt iż w fontannach często można zauważyć m.in. kąpiące się psy przenoszące wiele drobnoustrojów, ryzyko zakażenia organizmu ludzkiego zdecydowanie wzrasta.

Sanepid co roku roku informuje, że fontanny nie są przystosowane do rekreacji wodnej pod względem czystości wody, a także pod względem ich konstrukcji, dlatego bardzo łatwo o różnego problemy zdrowotne oraz urazy i złamania. Mimo wszystko, każdego upalnego dnia można zauważyć dzieci korzystające z fontann przy ul. 1 Maja oraz na placu w pobliżu Katedry.

Czy pozwalacie swoim dzieciom na takie formy ochłody, a może zdecydowanie zabraniacie zbliżania się do fontann?
 

8
0
oceń tekst 8 głosów 100%