Karkołomne arie i duety w mistrzowskim wykonaniu - Kopciuszek Rossiniego
fot. nadesłane
Pogardzana przez domowników piękność rozkochuje w sobie księcia, ten zaś, nie poznawszy podczas balu jej prawdziwego imienia, szuka jej po całym kraju. „Kopciuszek" Rossiniego w ostatniej w tym sezonie transmisji na żywo prosto z jednego z najlepszych teatrów operowych na świecie – The Metropolitan Opera w Kinie Światowid już w sobotę, 10 maja.
Rossini to zawsze wielkie wyzwanie dla śpiewaków: jego opery pełne są karkołomnych arii czy duetów, które muszą być wykonywane w zawrotnym tempie, i to po mistrzowsku. Dyrekcja Met ponownie skompletowała obsadę składającą się ze światowych specjalistów od muzyki włoskiego mistrza opery komicznej (to przedstawienie było już transmitowane w roku 2009, z Elīną Garančą w tytułowej roli). Dlatego też należy spodziewać się, że operowa wersja zabawnej i wzruszającej historii o ubogiej i skromnej dziewczynie, która zgubiła na balu u księcia pantofelek, zostanie wykonana na scenie Met brawurowo.
Podtytuł tej opery mówi wszystko: „Triumf dobroci". Swobodna adaptacja „Kopciuszka", spisanego wcześniej przez Charlesa Perraulta i braci Grimm, pozbawiona jest elementu fantastycznego i różni się od literackich pierwowzorów licznymi szczegółami. Osnowa fabularna jest jednak ta sama: pogardzana przez domowników piękność rozkochuje w sobie księcia, ten zaś, nie poznawszy podczas balu jej prawdziwego imienia, szuka jej po całym kraju. Rossini, geniusz bel canta, każdą ze swoich postaci obdarował kunsztownymi ariami, duetami, tercetami, etc., wlewając w muzyczną opowieść o ślicznej i skromnej Angelinie ocean humoru i inwencji.
Wszystkie opery realizowane są w językach oryginału z napisami w językach polskim i angielskim. W przerwach między aktami zawsze prezentowane są oryginalne materiały filmowe zza kulis - przygotowania, wywiady z gwiazdami, zmiany scenografii, itp.