› bieżące
08:14 / 25.10.2014

Kibice Olimpii: W tych wyborach nie poprzemy nikogo

Kibice Olimpii: W tych wyborach nie poprzemy nikogo

fot. elblag.net

Politycy obiecywali, a kibice piłkarscy wierzyli. Wierzyli w zapewnienia polityków o budowie nowoczesnego stadionu piłkarskiego. Na wierze się jednak kończyło. Tym razem sympatycy Olimpii Elbląg powiedzieli dość.

O ich głosy zabiegał Grzegorz Nowaczyk z PO. Kiedy został prezydentem miasta, próbował najpierw budować całkiem nowy stadion, a następnie, ze względu na problemy finansowe, modernizować obecny obiekt. Przyszło jednak referendum i o głosy kibiców zaczął walczyć Jerzy Wilk z PiS. Były spotkania, obietnice, a kibice z nadzieją czekali na ich realizację. Tym razem zawiódł ich Jerzy Wilk.

Dlatego sympatycy Olimpii Elbląg powiedzieli dość. W tych wyborach nie poprą nikogo.

Na naszą skrzynkę e-mail przyszło ich specjalne oświadczenie:

Co kilka lat w okresie samorządowych kampanii wyborczych w Elblągu jak bumerang wraca temat modernizacji stadionu piłkarskiego na Agrykola. Niejednokrotnie politycy różnych ugrupowań starali wykazać zainteresowanie tą kwestią. Byliśmy świadkami rozmów, spotkań z kibicami, ba nawet padały pewne deklaracje co do większego wsparcia najstarszego Klubu sportowego, posiadającego najliczniejszą i najbardziej zorganizowaną grupę fanów w Elblągu. Wszystko to sprowadzało się tylko do jednego – pozyskania lub "kupienia"(ostatnio modny zwrot) głosów wyborców. I tak w przypadku pewnych wyborów się stało. Uwierzyliśmy, że nasze stare, będące powojennym reliktem minionej epoki "Agrykola 8" w końcu zostanie przebudowane bądź postawione od nowa. Powstawały wizje i projekty budowy stadionu w nowych miejscach. W końcu stanęło na stopniowej przebudowie obecnego obiektu. Te plany o których marzy wielu kibiców nie znalazły szczęśliwego zakończenia po dzień dzisiejszy.

Co gorsze, ostatnie ustalenia z trójstronnego spotkania pomiędzy włodarzami miasta, zarządu KS Olimpia i delegacji kibiców nie są realizowane przez urzędników. Trzeba zdać sobie sprawę, że po spotkaniu, które odbyło się w marcu (!) na stadionie przez ponad pół roku nie zmieniło się NIC co znacząco wpłynęłoby na poprawę jego wizerunku, funkcjonalności bądź podniosłoby komfort oglądania spotkań piłkarskich.

Nic więc dziwnego, iż coraz więcej osób zamiast wybrać się na skansen zwany stadionem woli oglądać mecze w komfortowych warunkach na hali CSB przy alei Grunwaldzkiej. Niewątpliwie zmodernizowany, oświetlony obiekt, spełniający wymagania do gry w wyższych ligach przyciągnąłby znacznie większą publikę niż ma to miejsce teraz. Z elbląskich portali internetowych dowiedzieć się można, iż zmianie uległo jedno z założeń porozumienia dot. modernizacji stadionu. Według wcześniejszych ustaleń całkiem nowa trybuna od stronu ul. Wspólnej miała posiadać zadaszenie i być zrobiona z konstrukcji stalowej, .

Obecnie włodarze bez konsultacji z kibicami zmienili to ustalenie i według niego trybuna ta nie będzie zadaszona, a wykonana będzie z żelbetonu. To pokazuje, iż kibiców w tym mieście się nie szanuje, nie dotrzymując ustaleń podpisanych bez przymusu.

Kibice Olimpii zdecydowanie zbyt wiele razy byli mamieni obietnicami. Wszystkie grupy kibicowskie w porozumieniu podjęły decyzję, iż kończymy z udzielaniem poparcia politykom. Żaden z kandydatów na prezydenta lub ubiegających się o miejsce w Radzie Miasta nie otrzyma poparcia od kibiców, którzy stanowią liczną grupę wyborców. Nie robiąc dla Olimpii nic, nie otrzymacie od niej niczego!

Na zakończenie chcemy zdementować nieprawdziwe informacje z portali internetowych odnośnie obecności kibiców na listach wyborczych do samorządu. Niektórzy z kandydatów mylnie są kojarzeni ze środowiskiem kibiców, gdyż żaden z aktywnych kibiców nie ubiegałby się o stanowisko publiczne. Zawsze za Olimpią, nigdy za polityką!

13
4
oceń tekst 17 głosów 76%