Mimo zebrania kilku tysięcy petycji za przywróceniem małego ruchu granicznego i apeli polityków różnych środowisk, szefowa rządu od kilkunastu tygodni nie zajmuje stanowiska w tej sprawie. Mieszkańcy województwa warmińsko-mazurskiego zasługują na odpowiedź premier rządu RP i przedstawienia realnych powodów rezygnacji z ułatwień na granicy z Obwodem Kaliningradzkim – komentuje poseł Jacek Protas.

Parlamentarzysta PO skierował do szefowej rządu kolejne pismo z prośbą o reakcję.

W kontekście sprzecznych stanowisk w tej sprawie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwa Spraw Zewnętrznych (wypowiedź wiceministra Marka Ziółkowskiego na Wschodnim Kongresie Gospodarczym w Białymstoku) Prezes Rady Ministrów powinna przekazać mieszkańcom terenów przygranicznych jednoznaczne stanowisko rządu PiS w sprawie przyszłości funkcjonowania małego ruchu granicznego z Obwodem Kaliningradzkim i jednocześnie, w sposób jasny, obiektywny i szczegółowy wskazać argumenty, które stoją u podstaw tych decyzji. Argumenty używane w piśmie (podsekretarza Sebastiana Chwałka) rodzą przekonanie, że decyzja podejmowana była z pobudek politycznych, nie zaś po szerokim i merytorycznym przeanalizowaniu relacji społecznych, gospodarczych oraz kulturalnych związanych z funkcjonowaniem małego ruchu granicznego

– czytamy w piśmie.

Poseł pyta także o informacje zgromadzone przez polskie służby, które wskazują na radykalne zwiększenie zagrożenia bezpieczeństwa regionu i destabilizację terenów przygranicznych. Na takie informacje powoływał się Sebastian Chwałek, Podsekretarz Stanu w MSWiA. (cyt. z odpowiedź na interpelację nr 5527 – „Podkreślenia w tym miejscu wymaga, iż informacje zgromadzone przez polskie służby wskazują na zagrożenia bezpieczeństwa oraz działania, których skutkiem może być destabilizacja w Polsce, podobnie jak miało to miejsce w innych krajach regionu”).

- Mieszkańcy Warmii i Mazur mają prawo poznać te informacje, w innym przypadku przedstawiciele rządu mogą spotkać się z zarzutem siania niepokojów i atmosfery zagrożenia w naszej, regionalnej społeczności – odpowiada poseł Jacek Protas. – Absurdalne jest stwierdzenie Pana Podsekretarza mówiące o braku negatywnych skutków zawieszenia małego ruchu granicznego w poziomie przychodów przygranicznych przedsiębiorstw i lokalnego handlu.