Kilka jabłek z rosyjskiego drzewa kosztowało naszych turystów ponad tysiąc złotych
fot. Marcin Mongiałło
Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Węgorzewie ukarali mandatami karnymi mężczyzn, którzy nielegalne przekroczyli granicę państwa, tylko po to, by zerwać sobie parę owoców.
21 września patrol Straży Granicznej zauważył w rejonie granicy państwowej zaparkowany samochód osobowy marki Opel Vectra, na zambrowskich numerach rejestracyjnych, a przy nim dwóch mężczyzn jedzących jabłka. Okazało się, że był to 33-letni mieszkaniec Hamburga oraz 37-letni mieszkaniec gminy Zambrów. Mężczyźni weszli na pas drogi granicznej, a następnie nie zważając na zakazy poszli do Rosji. Sprawcy przekroczenia w rozmowie z funkcjonariuszami Straży Granicznej tłumaczyli, że kierowała nimi ciekawość smaku jabłek po stronie FR. Zgodnie stwierdzili, że są one bardzo smaczne, jednak jak się okazało i kosztowne.
Mężczyźni przyznali się do popełnionego wykroczenia i otrzymali mandaty karne w kwocie po 500 zł każdy. Ponadto kierowca samochodu został ukarany mandatem w wysokości 100 zł za niezastosowanie się do znaku drogowego B-1 (zakaz ruchu w obu kierunkach).
Mirosława Aleksandrowicz, WMOSG