Czy poważny kandydat na prezydenta miasta może posuwać się do... kłamstwa na swojej stronie internetowej? Czy to kłamstwo czy po prostu agresywny, kreacyjny rzeczywistość marketing? - pyta nasz Czytelnik, który przyjrzał się stronie internetowej kandydata na prezydenta, Edmunda Szweda.

Czy kandydatowi na prezydenta miasta, jakim jest Edmund Szwed, przystoi kłamać i posługiwać się nieprawdą? Bo takie kłamstwo znalazłem na stronie internetowej kandydata. Pomijam już fakt, że większość deklaracji wyborczych na tej stronie nie trzyma się żadnego sensu i są to po prostu obietnice bez pokrycia, bez podania źródeł finansowania tych fabryk domów czy budowy hal widowiskowo-targowych. Nikt rozsądny w te bajki już raczej nie wierzy. Problem jest jednak inny. Na samym dole strony internetowej Edmund Szweda znajduje się pasek rekomendacji. Jest tam zamieszczone zdjęcie kobiety, mulatki i podpis:

Ekspert z dziedziny budownictwa o Edmundzie Szwedzie: Wiem, że Edmund Szwed jako jedyny może wdrożyć nowatorski program budownictwa komunalnego. Ewa Olszowka, Dyrektor AGT.

Otóż zadałem sobie trud, aby poszukać firmy AGT. Znalazłem „America`s Got Talent”. Jest też firma AGT... zajmująca się tunningiem samochodów. Jednak żadnej firmy budowlanej o takiej nazwie nie znalazłem. Postanowiłem poszukać więc tej pani ekspert z dziedziny budownictwa w internecie, czyli panią Ewę Olszowkę. Niestety, nie znalazłem ani jednego słowa na temat tej pani, ani tym bardziej na temat firmy, którą niby reprezentuje. Nic to, pomyślałem, jest zdjęcie więc poszukam przez zdjęcie. I tu niespodzianka. Fotografia tej pani znajduje się w banku zdjęć. Można je sobie kupić.

Mam więc pytanie do kandydata na prezydenta, pana Edmunda Szweda. Jak można być wiarygodnym kandydatem na prezydenta miasta, skoro na własnej stronie internetowej zamieszcza się kłamstwa?

Czytelnik (imię i nazwisko do wiadomości redakcji)