KNP proponuje zmiany w Strefie Płatnego Parkowania
fot. elblag.net
Na początku listopada elbląski oddział Kongresu Nowej Prawicy wystosował list otwarty do prezydenta Elbląga, w którym zachęcał prezydenta Wilka do całkowitej likwidacji Stref Płatnego Parkowania. Propozycja KNP nie znalazła uznania w oczach władz miasta, choć wiceprezydent Janusz Hajdukowski wyraził gotowość do rozmów z przedstawicielami KNP na temat usprawnienia funkcjonowania SPP, a być może również na temat ich częściowej likwidacji.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat odnotowaliśmy w Elblągu dość znaczny przyrost liczby samochodów, jednak nowych miejsc parkingowych powstało w tym czasie stosunkowo niewiele, przez co w pewnych częściach miasta znalezienie wolnych miejsc parkingowych stało się znacznie utrudnione. Odpowiedzią władz miasta na problem ograniczonej dostępności miejsc postojowych stały się Strefy Płatnego Parkowania. Takie rozwiązanie problemu jest jednak czysto prowizoryczne i na dłuższą metę nie rozwiąże kwestii braku miejsc postojowych w naszym mieście.
Zdaniem władz miasta funkcjonowanie SPP jest zasadne głównie ze względu na zwiększenie rotacji pojazdów i zachęcenie elblążan do korzystania z komunikacji miejskiej. Tymczasem Kongres Nowej Prawicy opowiada się za całkowitą likwidacją SPP. Według KNP główne minusy stref to m. in. niewielkie wpływy do budżetu miasta z tytułu działalności SPP, wiele niewykorzystanych miejsc postojowych w strefach, zakorkowane bezpłatne parkingi osiedlowe przez kierowców nie zamieszkujących osiedli czy też brak bezpośredniego efektu ustanowienia SPP na wzrost zainteresowania mieszkańców komunikacją miejską.
Zdajemy sobie sprawę, że w obecnej sytuacji finansowej i politycznej, w jakiej znalazł się Elbląg trudno będzie władzom miasta dokonać radykalnych zmian, które zaproponowaliśmy w kwestii SPP. Mając powyższe na uwadze, Kongres Nowej Prawicy w Elblągu zaproponował prezydentowi miasta następujące rozwiązania w ramach usprawnienia działalności SPP:
1. Wydłużenie minimalnego czasu parkowania z obecnych 15 do 30 minut bez podnoszenia opłaty, która aktualnie wynosi 0,50 zł za czas postoju do 15 minut (identyczne rozwiązanie obowiązuje np. w Słupsku);
2. Obniżenie opłaty za pierwszą godzinę parkowania z obecnej kwoty 1,90 zł do poziomu 1 zł (pozostałe stawki można by pozostawić bez zmian);
3. Remont oraz znaczne powiększenie bezpłatnego parkingu przy Muzeum Archeologiczno-Historycznym oraz likwidacja SPP równoległej do ul. Rycerskiej;
4. Likwidacja SPP przy dworcu PKP (nie dostrzegliśmy tam nigdy problemu z deficytem miejsc postojowych);
5. Budowa jak największej ilości nowych miejsc parkingowych podczas remontów elbląskich ulic;
6. Zachęcenie inwestorów do budowy wielopoziomowych parkingów w różnych częściach miasta poprzez stworzenie im dobrych warunków na start inwestycji (niestety obecnie nie słychać, aby istniały plany budowy takich obiektów, poza parkingiem przy Centrum Handlowym „Ogrody”);
7. Likwidacja powstających na terenach należących do Miasta stref ograniczonego parkowania położonych przy osiedlach mieszkaniowych i niektórych instytucjach, takich jak Urząd Miejski;
8. Racjonalizacja lokalizacji stref. Im dalej od ważnego obiektu lub centrum miasta, tym niższa powinna być opłata za parkowanie;
9. Ujednolicenie godzin, w których działają strefy oraz skrócenie o godzinę czasu ich funkcjonowania. Warto nadmienić, że np. w Olsztynie SPP funkcjonują do godz. 16.00 i podobnie mogłoby być w Elblągu;
10. Rozwiązanie problemu przekroczonego czasu parkowania w SPP. Obecna procedura jest kosztowna i bardzo kłopotliwa dla mieszkańców. Proponujemy, aby po otrzymaniu biletu informującego o przekroczonym czasie parkowania można było wysłać przez Internet skan lub zdjęcie wykupionej dopłaty. Ułatwi to życie zarówno mieszkańcom, jak i pracownikom nadzorującym SPP.
Warto zauważyć, że działania zaproponowane przez KNP będą miały efekt długofalowy. Brak SPP lub niższe opłaty za parkowanie zachęcą zarówno mieszkańców, jak i gości do odwiedzania danych części miasta, a wydane w sklepach czy restauracjach pieniądze zasilą nie tylko budżety przedsiębiorców, ale również budżet miasta. Cudzoziemcy będą chcieli pozostać dłużej w Elblągu, a być może dzięki przyjaznemu podejściu władz miasta do obywateli postanowią tutaj również zainwestować. Zwiększona mobilność mieszkańców to szerszy udział w kulturze, wyższe wydatki na zakupy, lepsza edukacja młodzieży i większe perspektywy na zatrzymanie ucieczki elblążan ze swojego rodzinnego miasta. Mamy nadzieję, że prezydent Wilk skorzysta choć w części z naszych rad, których wdrożenie w życie z pewnością okaże się korzystne dla elblążan.
Adrian Meger
Kongres Nowej Prawicy