Kobieta głodziła suczkę. Zwierzę trafiło do schroniska
fot. Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt OTOZ ANIMALS w Elblągu
Pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt OTOZ ANIMALS w Elblągu odebrali właścicielce przeraźliwie chudą i przerażoną suczkę w typie rasy husky. Gdy zapytali kobietę dlaczego do tego dopuściła, odparła, że zwierzę przecież dostało jedzenie przed kilkoma dniami.
Każde takie wydarzenie odbiera pracownikom Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt OTOZ ANIMALS w Elblągu wiarę w człowieka.
Policja zawiadomiła pracowników placówki o suczce, która jest w bardzo złej kondycji i przebywa w fatalnych warunkach.
Na ogrodzonej, wyłożonej kostką brukową części posesji, zobaczyliśmy przeraźliwie chudą i przerażoną suczkę w typie rasy husky. Nie miała budy, nie mała nic do jedzenia i chodziła po zapleśniałych już własnych odchodach
- wyjaśniają w poście na Facebooku.
Gdy pracownicy zapytali kobietę dlaczego do tego dopuściła, odparła, że zwierzę przecież dostało jedzenie przed kilkoma dniami. Nie mieli wątpliwości, że suczkę natychmiast jej odbiorą i zawiozą do schroniska, by zapewnić dobrą opiekę.
Jak powiedziała nam właścicielka, Sara (tak ma na imię suczka) ma 2 lata. W pierwszych dniach pobytu w schronisku ostrzegawczo na wszystkich warczała, ale z każdym dniem jest teraz lepiej. Wierzymy, że szybko dojdzie do siebie i będzie jeszcze ufać ludziom
- przekonują pracownicy.
Teraz szukają dla niej nowego domu.
Jeżeli chcielibyście pomóc Sarze, udostępnijcie ten post. Może ktoś z Waszych znajomych, albo znajomych znajomych, zachce dać suczce prawdziwy, kochający dom?
Możecie również pomóc jej poprzez przekazanie darowizny na konto schroniska: OTOZ ANIMALS Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu konto: 41 1160 2202 0000 0001 2949 7297 ul. Królewiecka 233; 82-300 Elbląg.
Zebrane pieniądze przeznaczymy na specjalistyczną karmę dla Sary oraz na jej sterylizację w późniejszym czasie
- apelują do ludzi dobrej woli na swoje stronie na Facebooku.