Kolejna kradzież "na wnuczka". Policja apeluje o rozwagę
Policja apeluje do mieszkańców o rozwagę i ostrożność. Wczoraj w Pasłęku oszuści okradli kobietę stosując tzw. metodę „na wnuczka”. Mężczyzna zadzwonił do 60-latki podając się za jej syna. Mówił, że jest w szpitalu i potrzebuje pilnie pieniędzy. Kobieta wypłaciła z banku znaczną sumę i przekazała osobie, która po nie przyszła. Później okazało się, że padła ofiarą oszusta.
Pokazujemy po raz kolejny mechanizm działania sprawców tego typu przestępstw, aby przestrzec przed nimi mieszkańców i ograniczyć „nabieranie się” na ich sztuczki. Wczoraj ten rodzaj wyłudzenia odnotowali policjanci z Pasłęka. Tam oszukana została 60-letnia kobieta. Odebrała ona telefon od mężczyzny, który podawał się za jej syna. Mężczyzna poinformował ją, że miał wypadek, jest w szpitalu i pilnie potrzebuje pieniędzy. Kobieta nie zastanawiała się długo i pobiegła do banku wypłacić pieniądze. Chwilę później przyszedł po nie inny mężczyzna w wieku około 25 lat. Kobieta oddała pieniądze z myślą, że trafią one do jej poszkodowanego syna. Wszystko to okazało się jednak mistyfikacją uczynioną tylko po to, by wyłudzić od niej pieniądze. Sprawców oszustwa poszukuje teraz Policja. Za ten czyn Kodeks Karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu