Kolejna porażka Concordii. Sytuacja elblążan jest dramatyczna
Sytuacja Concordii Elbląg robi się dramatyczna i przed elbląskim zespołem coraz wyraźniej maluje się widmo degradacji. W Puławach to piłkarze miejscowej Wisły zdobyli trzy punkty. Concordia znów bez zwycięstwa i strzelonej bramki.
Przed spotkaniem drugi szkoleniowiec Wisły Marek Nowak przekonywał, że Concordia wcale nie będzie łatwym rywalem.
- Zespół z Elbląga ma nóż na gardle, sytuacja w dole tabeli jest bardzo zagmatwana. Dodatkowo jak pokazał niedawny mecz Świtu Nowy Dwór Mazowiecki z Pogonią Siedlce w tej lidze każdy może wygrać z każdym - oceniał trener Nowak. Wisła miała jednak Łukasza Gizę. Popularny "Gizmen" w dotychczasowych spotkaniach rundy wiosennej nie błyszczał skutecznością, ale przebudził się w odpowiednim momencie.
W 13 min spotkania z Concordią Elbląg nie zmarnował dogodnej okazji i dokładnym strzałem pokonał golkipera gości. Jeden z najsłabszych zespołów drugiej ligi wschodniej szukał okazji do wyrównania, ale to Wisła była lepszym zespołem i mogła podwyższyć jeszcze prowadzenie. Ostatecznie więcej bramek nie padło i puławianie zainkasowali trzy punkty.
Wisła Puławy - Concordia Elbląg 1:0 (1:0) Bramka: Giza (14).
Źródło: Dziennik Wschodni