Kolejna przegrana Startu po walce: Start Elbląg - Vistal Gdynia 22:24
fot. Bartosz Ponichtera
Było blisko, bardzo blisko, jednak już po raz szósty z rzędu elbląskie szczypiornistki poniosły klęskę w SuperLidze kobiet. Wczoraj (9 marca) piłkarki Startu przegrały na własnym boisku 22:24 z Vistalem Gdynia.
Nie można jednak stwierdzić, że mecz odbył się bez walki – już od początku spotkania wymiana bramek była bardzo zacięta. Praktycznie cała pierwsza połowa spotkania wyglądała tak samo, kiedy jedna z drużyn zdobywała punkt jej rywal natychmiast przechodził do skutecznego kontrataku. Pod koniec pierwszej części prowadzenie objęły gospodynie, jednak w ostatniej minucie tracąc dwie bramki zdołały zejść na przerwę z jednopunktową przewagą.
Pierwsze minuty drugiej połowy należały do szczypiornistek z Elbląga, którym udało się zdobyć przewagę czterech punktów (17:13), jednak niedługo cieszyły się piłkarki Startu, bo już po sześciu minutach nastąpiło wyrównanie (19:19). Od tego momentu, mimo dobrej postawy bramkarki gospodyń, elblążanki nie były w stanie odeprzeć zaciekłego ataku gdynianek, choć ostateczny wynik został przypieczętowany dopiero w ostatnich sekundach spotkania (22:24)
Start Elbląg – Vistal Łączpol Gdynia 22:24 (12:11)
Start: Dzhukeva, Kędzierska, Kordunowska - Wolska 5, Białoszewska 4, Szymańska 4, Jędrzejczyk 3, Karwecka 3, Aleksandrowicz 2, Jałoszewska 1, Cekała, Janaczek, Matouskova, Woronko, Klonowska, Pesel.
Vistal: Kowalczyk, Gapska – Kulwińska 6, Petrinja 5, Koniuszaniec 3, Zych 3, Królikowska 2, Andrzejewska 1, Białek 1, Krnić 1, Mateescu 1, Pawłowska 1, Duran.