› bieżące
12:00 / 21.01.2015

Kolejne wybrzuszenie na Moście Dolnym. Co się dzieje?

Kolejne wybrzuszenie na Moście Dolnym. Co się dzieje?

fot. Dawid Chorąży

Po raz pierwszy o wybrzuszeniu na Moście Dolnym pisaliśmy rok temu. Do tematu cyklicznie powracaliśmy przy okazji wystąpienia kolejnych usterek. Za każdym razem miasto korzystało z napraw gwarancyjnych. Historia zatacza koło – dziś mulda widoczna jest w dwóch miejsach: na chodniku dla pieszych oraz na przejeździe samochodowym.

W artykule Michała Libudy, który kilka miesięcy temu opisywał pęknięcia na Moście Dolnym, Urząd Miejski w osobie Łukasza Mierzejewskiego tłumaczył:

- Zachowanie się nawierzchni na Moście Dolnym (w ciągu ul. Studziennej) wynika z różnicy w rozszerzalności materiałów użytych do budowy mostu. W okresie podwyższonych temperatur kostka dębowa traci naturalną wilgotność i się kurczy, natomiast konstrukcja stalowa mostu, do której kostka została przyklejona, ulega rozszerzaniu. Powoduje to obluzowanie się kostki. Inwestycja jako całość została odebrana w lipcu zeszłego roku. Od tamtego czasu sytuacja na moście jest ciągle monitorowana, aby zbadać zachowanie się kostki dębowej w rożnych warunkach atmosferycznych na przestrzeni całego roku.

Rzecznik zaznaczył, że pęknięcia kostki mają niewielki związek z ruchem samochodowym.

Od kilku dni na Moście kierowcy mogą odczuć wyraźną muldę mniej więcej w połowie przejazdu. Druga z nich występuje na chodniku dla pieszych. Tym razem Rafał Maliszewski z UM tłumaczy, że problem jest znany, lecz z powodu warunków atmosferycznych naprawa będzie musiała poczekać.

Rzeczywiście od pewnego czasu dębowa kostka na tym moście ulega wybrzuszeniu. W obecnych warunkach atmosferycznych, naprawa tego wybrzuszenia mijałaby się z celem. Nawierzchnia mostu zostanie naprawiona po wiosennych przeglądach technicznych - nie ma tu jeszcze określonej konkretnej daty, będzie to uzależnione od warunków atmosferycznych.

I dodaje:

Most jest jeszcze na gwarancji - do 2016 roku - więc miasto nie poniesie kosztów tej naprawy.

Co dzieje się z Mostem, że po raz kolejny kwalifikuje się on do naprawy? Czy „wychodzą na wierzch” (w sensie teoretycznym i dosłownym) błędy popełnione przy budowie?

5
1
oceń tekst 6 głosów 83%