Co jest ważniejsze – zarabianie pieniędzy, czy dbanie o środowisko naturalne? W dobie Unii Europejskiej mogłoby się wydawać, że obie kwestie powinny być równie ważne. Niestety – nie dla wszystkich. Po raz kolejny rzeka Terkawka i jezioro Druzno zostały skażone.

Jakiś czas temu informowaliśmy o katastrofie ekologicznej na jeziorze Druzno. Wtedy wyłowiono kilka ton śniętych ryb. Część z nich to gatunki pod ochroną. Wszystko wskazuje na to, że winnym była jedna z firm, która do wody wpuściła swoje ścieki i odpady. Nikomu jednak nie postawiono jeszcze zarzutów. Straty były ogromne – to pewne.

Niestety, doszło do kolejnego skażenia tego pięknego terenu. Tym razem winna jest firma Rollux, która w Gronowie Górnym ma chłodnię. Udało nam się ustalić, że rzeka została zanieczyszczona już po raz drugi. W 2013 roku przez niezbyt dobrze działającą oczyszczalnię ścieków do wód dostały się nieczystości. Wtedy na firmę została nałożona kara finansowa. Dodatkowo Rollux zobowiązał się, że oczyszczalnia ścieków zostanie zmodernizowana.

Niestety, przeprowadzone działania modernizacyjne nie były wystarczające. Nadal do dopływu rzeki Terkawki dostawały się ścieki, które w bardzo poważnym stopniu zagrażały całemu ekosystemowi. Tym razem sprawą zainteresowała się Prokuratura Rejonowa w Elblągu, a badania wód przeprowadził Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

- Jest prowadzone postępowanie w stosunku do winnego. Specjalistyczna firma wyliczy poniesione straty – informuje nas Stanisław Dąbrowski z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że już od wielu lat ludzie związani z tymi terenami walczą z firmą Rollux. Z naszych informacji wynika, że oczyszczalnia ścieków od wielu lat nie działa prawidłowo, a ścieki cały czas trafiają do wód.

Justyna Kostrzewska z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie miała dla nas dobre informacje.

Właśnie dziś dostaliśmy odpowiedź od firmy Rollux, która zobowiązała się do całkowitej przebudy oczyszczalni ścieków, która funkcjonuje przy chłodni. Kary finansowe to nie wszystko. Trzeba wreszcie zmodernizować oczyszczalnię w taki sposób, aby w przyszłości taka sytuacja już nigdy się nie powtórzyła.

Zapytaliśmy również o kontakt pomiędzy Dyrekcją a firmą. Nam, podobnie jak innym redakcjom w Elblągu, które podjęły temat wcześniej, nie udało się skontaktować z Rolluxem.

Kontakt pomiędzy nami, a firmą jest bardzo dobry. Zdają sobie sprawę z tego, co zrobili i cały czas z nami współpracują. Stosują się do naszych poleceń, szybko odpisują na pisma – mówi Justyna Kostrzewska.