Nietrzeźwych kierowców niestety nie brakuje na polskich drogach. Zwłaszcza w okresie letnim, ale również w czasie świąt i sylwestra. Resort wciąż aktywnie walczy z pijanymi za kółkiem i już od przyszłego roku wprowadza nowe obostrzenie, w wyniku którego nietrzeźwy kierowca straci swój pojazd, niezależnie od tego czy spowodował wypadek, czy też nie.

Zgodnie z danymi organizacji OECD: Polacy w przybliżeniu spożywają średnio 11,7 litrów czystego alkoholu rocznie na jednego mieszkańca naszego kraju. To równowartość 2,4 butelek wina lub 4,5 litra piwa tygodniowo! 35% dorosłych Polaków przyznaje, że upija się przynajmniej raz w miesiącu, a więc spożywa więcej niż 80% jednej butelki wina lub 1,5 litra piwa na jedną okazję.

A tych, do świętowania napojami wyskokowymi, w Polsce jest wiele. Nadmierne spożycie alkoholu w naszym kraju to wciąż ogromny problem, który niestety dotyka również środowisko kierowców. W Polsce nie brakuje kierowców „pod wpływem”. W 2021 roku, w porównaniu z 2020 rokiem, nastąpił wzrost liczby ujawnionych przez policję kierujących pojazdami pod działaniem alkoholu (czyli w stanie po użyciu oraz w nietrzeźwości) o 2 951 osób. Zwiększyła się również liczba kontroli na polskich drogach o 1 572 503.

W ubiegłym roku policja odnotowała również 1 602 wypadki, które spowodowane były przez kierujących będących pod działaniem alkoholu. Zginęło w nich 212 osób, a 1 917 zostało rannych. W tym roku, w listopadzie zatrzymano 7 282 kierujących po spożyciu alkoholu, w pierwszych dniach grudnia już 1 293.

- Jazda pod wpływem alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem. Nietrzeźwi kierowcy stwarzają ogromne zagrożenie na drodze, nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników dróg. Mogą stanowić przyczynę tragicznego w skutkach wypadku – mówi Patryk Treumann, Yanosik - Alkohol nie tylko zmniejsza szybkość reakcji, ale również mocno ogranicza pole widzenia, powoduje błędną ocenę własnych możliwości i sytuacji na drodze. Dodatkowo znacznie obniża samokontrolę i koncentrację, powoduje rozproszenie uwagi i nadmierną senność – dodaje.

Rząd rozpoczął intensywną walkę z nietrzeźwymi kierowcami Wprowadzenie nowego taryfikatora mandatów 1 stycznia 2022 roku oraz punktów karnych 17 września 2022 roku miało na celu wzmocnienie środków do walki z kierowcami, którzy stwarzają zagrożenie na drodze. Nie tylko w zakresie przekraczania limitów prędkości jazdy, czy łamania przepisów, ale również tych, którzy kierując pojazd będąc pod wpływem alkoholu.

- Nowy taryfikator mandatów oraz punktów karnych wpłynął na zmianę zachowania polskich kierowców, co widzimy w naszych analizach dotyczących ruchu na drogach. Kierowcy zmniejszyli prędkość jazdy, jeżdżą ostrożniej, stosują się do przepisów ruchu drogowego, a także mniej ryzykują w obawie przed wysokim mandatem i liczbą punktów karnych, które na ten moment nie mogą być zredukowane na specjalistycznym kursie – komentuje Patryk Treumann, Yanosik.

Aktualne przepisy są bardzo rygorystyczne względem nietrzeźwości i kierowania pojazdem: Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu lub środka podobnie działającego do alkoholu – wniosek do sądu (kara grzywny 2 500 – 30 000 zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów), 15 punktów karnych. Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka – mandat 1 000 zł.

Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu – mandat 2 500 zł. Niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka – w przypadku spowodowania kolizji drogowej – mandat 2 500 zł, 15 punktów karnych.

Niezachowanie należytej ostrożności na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka – inne niż kolizja drogowa – mandat 2 500 zł, 15 punktów karnych.

Przewożenie osoby w stanie nietrzeźwości, stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu na rowerze lub motorowerze albo motocyklu (poza bocznym wózkiem) – 500 zł mandatu i 10 pkt karnych.

- Dotychczas za prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc w stanie nietrzeźwości po raz kolejny, kierowcę karano grzywną lub karą ograniczenia wolności w formie zamiennej. Po zapowiadanych zmianach w przepisach za doprowadzenie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu, kierujący pod wpływem alkoholu, karany będzie karą pozbawienia wolności od 3 do 16 lat, a jeśli spowoduje śmierć, wówczas wymiar kary wyniesie od 5 do 16 lat pozbawienia wolności – mówi Patryk Treumann, Yanosik.

I to nie wszystko, bo już niedługo do puli ostrych kar dojdzie utrata pojazdu. Prezydent podpisał nowelizację kodeksu karnego, co oznacza że reforma przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości jeszcze mocniej wstrząśnie środowiskiem kierowców.

Konfiskata samochodu – kiedy i dla kogo? Nowelizacja kodeksu karnego zakłada, że niezależnie od tego czy nietrzeźwy kierowca, który ma we krwi 1,5 promila alkoholu, spowoduje wypadek drogowy czy też nie, utraci swój pojazd. W pierwszej kolejności przejmie go policja, na okres siedmiu dni. Następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie pojazdu, a sąd przepadek majątku. W sytuacji, w której do wypadku nie dojdzie, ale kierujący był w stanie nietrzeźwości, sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku majątku w szczególnym okolicznościach. Recydywistów będzie czekać obligatoryjne orzeczenie przepadku majątku przez sąd, już w sytuacji zawartości 0,5 promila alkoholu we krwi.

Konfiskata auta nastąpi również wobec sprawców wypadków, którzy mieli we krwi powyżej 0,5 promila alkoholu, w czasie popełnienia przestępstwa po raz kolejny lub przy spowodowaniu wypadku. Nietrzeźwi kierowcy, którzy prowadzili nie swój pojazd (m.in. stanowią współwłaściciela, użytkownika lub właścicielem jest np.: firma leasingowa) również nie obejdą się bez kary. W takiej sytuacji sąd orzeknie przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku.

- Z oficjalnych informacji wynika, że te zmiany wejdą w życie dopiero po roku od ich ogłoszenia, zatem możemy się spodziewać wprowadzenia konfiskaty pojazdu lub przepadku jego wartości w grudniu 2023 roku – mówi Patryk Treumann, Yanosik.