Przed dwoma miesiącami pisaliśmy o małym zainteresowaniu potencjalnych inwestorów działkami, które miasto przeznacza do sprzedaży. Kolejne próby ich zbycia pozostają nierozwiązane lub unieważniane. Tak też było z terenami przy Trasie Unii Europejskiej. Czy tym razem obniżona cena przyciągnie uwagę nabywców?

Z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów przy Trasie UE wynika, że w przyszłości pięć ulokowanych tu działek ma być wykorzystanych pod działalność produkcyjną, składy, magazyny czy zabudowę usługową, ale z wyłączeniem funkcji mieszkalnej oraz obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży pow. 2 tys. metrów kwadratowych.

Nieruchomość nie jest uzbrojona, w związku z czym uzupełnienie jej o odpowiednie media odbywać się będzie na koszt potencjalnego nabywcy gruntów, ale na podstawie warunków, określonych przez dysponentów mediów. Miasto już po raz czwarty usiłuje sprzedać wspomniane tereny, ale jak dotąd bezskutecznie. Jak wyjaśnia rzecznik prezydenta miasta, Joanna Urbaniak:

W pierwszych trzech przetargach na sprzedaż nieruchomości (Trasa Unii Europejskiej) nie było ofert kupna, nie wpłynęły wadia.

I dodaje:

Aktualnie cena wywoławcza została obniżona z 372 tys.  (w trzech pierwszych przetargach) do 349 tys. zł.

Czy to wpłynie na szybsze znalezienie inwestora? W podobnej sytuacji do powyższej znajdują się również działki przy ul. Komeńskiego i Grunwaldzkiej, które zdają się być mało atrakcyjne dla nabywców.

Powraca pytanie o to, czy działania promocyjne miasta, wpisane w budżet okażą się skuteczne i zainteresują Elblągiem potencjalnych inwestorów? Na ten cel w 2015 roku planuje się przeznaczyć 993.100 zł (działania promocyjne obejmują m. in. targi i wystawy, wydawnictwa własne, publikacje i reklamy w środkach masowego przekazu (promocja miejskich wydarzeń kulturalnych i sportowych, kampanie społeczne, reklama w gazetach i telewizji, materiały sponsorowane).