20-letni Dariusz G. znany policjantom z ubiegłotygodniowej „szybkiej” jazdy skradzionym samochodem daewoo tico został znów zatrzymany. Tym razem również jechał skradzionym pojazdem mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za kradzież oraz kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie kary za spowodowanie kolizji.

W minioną sobotę policjanci zostali wezwani do kolizji drogowej, do której doszło na jednej z ulic Elbląga. Jakże wielkie było zdziwienie funkcjonariuszy gdy zobaczyli sprawcę kolizji. Był nim znany fascynat deawoo tico. Dariusz G. nie tak dawno został zatrzymany przez policjantów, po tym jak ukradł samochód takiej marki. Tym razem również kierował daewoo tico, więc funkcjonariusze sprawdzili auto pod kątem legalności. Już na wstępie okazało się, że ma on tablice rejestracyjne seata. Chwilę później 20-latek przyznał się że auto zabrał spod bloku w Gdańsku i przyjechał nim do Elbląga.

Tu pił alkohol, a gdy później wsiadł do auta i chciał jechać dalej, nagle przed maską pojawiło się inne auto. Dariusz G. był pijany. Potwierdziło to badanie alkotestem, które wskazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie.

Dariusz G. ma sądowy zakaz kierowania samochodami obowiązujący do marca 2015 roku. Za jego złamanie również odpowie przed sądem. Mężczyzna już jest objęty policyjnym dozorem. Teraz sprawą kradzieży samochodu zajmą się policjanci z Gdańska, gdyż to stamtąd 20-latek ukradł wymienione czerwone tico. Za kradzież z włamaniem może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.