› bieżące
13:18 / 01.08.2013

Konary mogą zabić. W Elblągu trwa podcinanie drzew

Konary mogą zabić. W Elblągu trwa podcinanie drzew

fot. Konrad Kosacz

Silne burze, które przeszły niedawno nad Elblągiem, pozostawiły po sobie wiele zniszczeń. W parkach miejskich na ziemię runęło dużo masywnych gałęzi. Na osiedlu przy skrzyżowaniu ulic Słonecznej i Traugutta, w wyniku wichury przewróciło się duże drzewo. Co stałoby się gdydy spadło na przechodnia? Czy Zarząd Zieleni Miejskiej ponosi odpowiedzialność za podobne przypadki?

W zeszlym tygodniu do tragedii doszło w jednym z parków na Dolnym Śląsku. Na 4-letnie dziecko spadł konar drzewa, powodując śmierć dziewczynki na miejscu. Strażacy oraz pracownicy parku miejskiego w Szczawnie Zdroju byli zaskoczeniu sytuacją twierdząc zgodnie, że drzewa zdawały się być zdrowe. Tymczasem obowiązkiem administratorów terenów zielonych, jest wyeliminowanie wszelkich niebezpieczeństw, wynikających ze złego zagospodarowania wolnej przestrzeni. W Elblągu właśnie trwają wzmożone prace nad zabezpieczaniem parków.

Jak informują nas przedstawiciele Zarządu Zieleni Miejskiej w Elblągu:

- Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu w pełni odpowiada za szkody spowodowane przez drzewa rosnące na terenach, których jest administratorem (parki i zieleńce) i jest ubezpieczony od zdarzeń losowych. Obecnie na zlecenie Departamentu Rozwoju, Inwestycji i Dróg prace pielęgnacyjne prowadzone są w pasie drogowym ul. Królewieckiej. Mają one na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym (usuwanie gałęzi obumarłych, nadłamanych, odsłonięcie znaków drogowych, poprawa widoczności). Jesienią planowane są prace związane z wycinką i podcinką na Cmentarzach Komunalnych w Elblągu oraz w parkach i zieleńcach miejskich (usunięcie drzew obumarłych, cięcia pielęgnacyjne koron). Zabiegi te wykonujemy na terenach administrowanych przez ZZM, które są systematycznie przez nas przeglądane oraz na zlecenia osób fizycznych i prawnych.


Po publikacji materiału video w naszym serwisie o podcince drzew, czytelnicy podnieśli dyskusję. W wielu miejsach w Elblągu, mimo alarmów mieszkańców, podcinanie drzew jest wciąż odwlekane. Taka sytuacja ma miejsce przy ulicach: Freta, Stawidłowej oraz Panieńskiej. Czy musi dojść do tragedii, żeby Zarząd Zieleni podjął działania, zabezpieczające przestrzeń publiczną przed podobnymi przypadkami jak na Dolnym Śląsku?

 

7
1
oceń tekst 8 głosów 88%