› bieżące
07:15 / 24.10.2013

Końca nie widać. Kościół przy Częstochowskiej budowany już 28 lat

Końca nie widać. Kościół przy Częstochowskiej budowany już 28 lat

fot. Konrad Kosacz

Kościół parafii Św. Brata Alberta przy Częstochowskiej jest budowany od 28 lat. W 2010 roku nastąpiła zmiana planów architektonicznych i wznowienie inwestycji. Półtora tysiąca miejsc, trzy poziomy, 15-metrowy krzyż, wystrój nawiązujący do Siedmiu Sakramentów, kaplica oddzielona szklaną witryną – to główne założenia projektu. - Nie odważyłbym się mówić kiedy inwestycja zostanie zakończona, wszyscy znamy historię tego kościoła – mówi proboszcz parafii, ksiądz Mieczysław Tylutki.

Pierwsza msza święta w nowym kościele odbyła się w zeszłym roku, podczas pasterki. Było to dla parafian przełomowe i długo wyczekiwane wydarzenie. Budowę kościoła parafialnego przy ul. Częstochowskiej rozpoczęto w 1985 roku. Wtedy też ruszyły prace nad budową tymczasowej, drewnianej kaplicy, która przypomnijmy - w poniedziałek została rozebrana.

Przez 25 lat zbudowano fundamenty i trzy, sięgające dachu ściany o wysokości ok. 25 m. Dopiero w 2010 r. udało się zamknąć budynek, stawiając czwartą ścianę od strony ul. Częstochowskiej. Według pierwotnych planów, to na niej miała powstać kopuła o wysokości 18 m, a obok 85-metrowa wieża. Kiedy w 2008 roku, proboszczem parafii został Mieczysław Tylutki, plany rozbudowy świątyni zmieniły się a wierni uwierzyli, że inwestycja ma szansę być zrealizowana. Konkurs na przeprojektowanie obiektu wygrał Piotr Pałdyna. Z inwestycji wykreślono wówczas monumentalną wieżę.

Aktualny projekt zakłada, że dolna część o powierzchni ponad tysiąca metrów kwadratowych, zostanie zagospodarowana na działalność statutową fundacji św. Brata Alberta, która istnieje przy parafii. W planach jest urządzenie w tym miejscu: klimatyzowanej auli na 200 osób, trzech sal konferencyjnych (każda o wielkości 50 m kw.), pięciu gabinetów (m.in. psychologa i prawnika, poradnictwo prawne, poradnie życia małżeńskiego i rodzinna). Będzie także kawiarenka parafialna, dwie szatnie, dwa segmenty toalet, kaplica na dni powszednie na 100 osób, zakrystia i pomieszczenia na potrzeby księgarni katolickiej (280 m2).

Zakończono już zadaszenie obiektu i wstawianie okien, do świątyni zostały przeniesione wszystkie przedmioty sakralne.

- Wnętrze kościoła jest już całkowicie przystosowane do odprawiania mszy świętych. To co zostało zrobione w tym roku do chwili obecnej, to prace przy tarasie, czyli położenie kamiennych płyt i wyłożenie schodów granitem. Boczne wejście, będzie tak zaprojektowane by osoby poruszające się na wózkach mogły wjechać po równi pochyłej. W przyszłości powstanie winda, która ułatwi dotarcie do kościoła. Pracownicy przystępują teraz do obróbki blacharskiej i zamontowania rynien. W listopadzie będzie zamontowany stalowy, ażurowy krzyż wielkości 15-stu metrów. W Wielkim Poście powstaną kolejne dwa krzyże. We wnętrzu kościoła, w tym roku nie są już planowane żadne prace, poza tym, że pod ławkami będą montowane podesty, by było cieplej. W przyszłym roku chcielibyśmy przystąpić do kwestii ogrzewania - mówi ksiądz proboszcz, Mieczysław Tylutki.

Fundusze na budowę kościoła w całości pochodzą z ofiar, jakie przekazują wierni. Do parafii należy 11,5 tysięcy wiernych. – Projekt jest tak skomplikowany i zakłada tyle rozwiązań, że ciężko przewidywać kiedy będzie jego zakończenie. Wszyscy znamy historię tego kościoła – podsumowuje ksiądz proboszcz Mieczysław Tylutki.
 

8
4
oceń tekst 12 głosów 67%

Powiązane artykuły

Zobacz jak burzono kościół przy Częstochowskiej. Zdjęcia i video

22.10.2013 komentarzy 10

Nowy kościół jest budowany od 28 lat. Drewniana kaplica została zburzona w zaledwie dwa dni. Teren na którym, stał kościół parafii Św. Brata...

Zapomniana dzielnica miasta. Czy problemy zostaną rozwiązane?

17.11.2013 komentarzy 12

Nie tylko Zatorze czy Zawodzie są takimi miejscami w Elblągu, których mieszkańcy czują się opuszczeni i zapomniani przez władze miasta. Również...

Zdjęcia ilość zdjęć 34