Przejechać Polskę wzdłuż i wszerz - oto marzenie niejednego turysty. Ile czasu mogłaby zająć taka wyprawa? Sprawdzili to specjaliści z serwisu Korkowo.pl, którzy zbadali ile godzin trzeba poświęcić, aby przejechać z jednego końca Polski na drugi. Ostrzegany na wstępie: to wyzwanie dla cierpliwych.

Kiedy mówimy o krańcach Polski, to tak naprawdę chodzi o cztery, najbardziej oddalone na mapie punkty: na północ, południe, wschód i zachód kraju. Gdzie leżą najbardziej wysunięte punkty Polski? Na północy jest to Jastrzębia Góra (powiat pucki), na południu: miejscowość Opołonek (powiat bieszczadzki), na wschodzie: Zosin (powiat hrubieszowski) a na zachodzie: Osinowo Dolne (powiat gryfiński). Jeśli połączymy te punkty w pary otrzymamy dwie trasy przecinające Polskę w pionie i poziomie, łączce jej skrajne obszary. Ile czasu trzeba liczyć na ich pokonanie?

Pół doby, a bak pełen

– Z naszych badań wynika, że przejechanie z północy na południe kraju zajmuje ok. 11 godzin, w trakcie których pokonać trzeba 850 kilometrów – mówi Katarzyna Florkowska z serwisu Korkowo.pl. – Jeśli z kolei chcemy przejechać ze wschodu na zachód to musimy zarezerwować mniej więcej 10 godzin i przygotować pojazd na pokonanie 835 kilometrów – dodaje Florkowska. Oznacza to, że przejazd między najbardziej odległymi punktami naszego kraju zajmuje prawie pół doby. Jeśli ktoś zechciałby podjąć takie wyzwanie to powinien uzbroić się nie tylko w pełen bak benzyny, ale także dobry plan – tak daleka podróż musi być uzupełniona przerwami. Malowniczych miejsc na relaks na pewno nie zabraknie. W końcu po drodze czekać będzie cała Polska.