Kosz-mar elbląski z ławkami w tle. Kolejne wnioski radnych
fot. elblag.net
Wydawać by się mogło, że temat ławek i koszy na śmieci nie jest wart uwagi radnych, jednak z racji tego, że kwestia ta spędzała sen z powiek mieszkańców, postanowili się nią zająć. W minionych latach wybudowano co prawda ławki dla spacerowiczów w Parku Traugutta i na Bulwarze, ale… no właśnie. Pojawiło się jakieś „ale”. Czy nowe ławki spełnią oczekiwania?
Dwa lata temu mniej więcej w lipcu zakończono modernizację Bulwaru Zygmunta Augusta. Koszty, jakie poniesiono wyceniono na ok. 35 mln zł. Miejsce, w które tchnięto nowe życie szybko zapełniło się elblążanami, którzy chętnie spędzali tam popołudnia. Równie szybko do urzędników zaczęły docierać sygnały, że ławki zamontowane na bulwarze są niewygodne i niewłaściwie zamontowane.
Problem ten poruszyli radni na lipcowej sesji. Zdzisław Olszewski zauważył, że ławki nie zostały wykonane zgodnie z dokumentacją projektową i pozbawione są oparć. – Jak można na nich odpoczywać? – pytał. Spacerując po elbląskich ulicach i parkach, można zauważyć, że coraz częściej brakuje zwykłych ławek, na których można odpocząć. Jest to problem, może błahy, jednak szczególnie ważny dla seniorów czy rodziców z małymi dziećmi.
W wyniku działań radnych mniej więcej w tym samym czasie pojawiły się ławki na osiedlu Zawada. Zabiegali o to wówczas Maria Kosecka i Robert Turlej. Motywacją ich działań była troska o komfort życia mieszkańców. - Z ławek przecież korzystają głównie ludzie starsi, a więc emeryci i renciści, ale także osoby z małymi dziećmi. To grono osób charakteryzuje się zgoła inną hierarchią wartości i dla nich problem miejsc odpoczynku jest jednym z bardziej istotnych – mówili wówczas.
Również Park Traugutta doczekał się ławek, na których mogą spocząć strudzeni mieszkańcy naszego miasta. Już pod koniec roku 2013 pojawiły się przy ścieżkach. Był to wynik rozstrzygniętego przetargu, który wygrało Przedsiębiorstwo Dróg i Mostów w Elblągu. Zamontowało blisko 30 ławek i 15 koszy na śmieci wzdłuż parkowych alejek. Koszt jaki poniosło miasto za wykonanie tego zadania to ponad 20 tys. zł.
Mimo tych wszystkich wymienionych działań wciąż mało jest w mieście ławek, będących miejscem odpoczynku dla wielu elblążan. Problem ten podniosła radna Jolanta Lisewska podczas majowej sesji Rady Miasta., Wystosowała wówczas dwa wnioski:
Rozpoczyna się okres letni. Mieszkańcy nie mają gdzie spocząć w trakcie letnich spacerów, dlatego wnoszę o ustawienie ławek w miejscach uczęszczanych przez elblążan. Wnoszę także o ustawienie większej ilości koszy na śmieci na naszych ulicach.
W odpowiedzi na wystąpienie radnej prezydent Witold Wróblewski wspomniał, że są plany odnośnie zakupienia większej ilości koszy na śmieci.
Jeśli tylko będziemy mieli takie możliwości, uzupełnimy braki jeśli chodzi o ławki w miejscach, które tego wymagają a tam, gdzie jest ich za mało, zwiększymy ich ilość.
- zapewniał włodarz Elbląga.