Kradł płyty z terenu budowy "siódemki". Może spędzić w więzieniu nawet 5 lat
fot. Marcin Mongiałło
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który jest podejrzany o kradzież płyt z terenu budowy drogi ekspresowej S7. Udało się odzyskać jedynie część skradzionego mienia. Poszkodowane przedsiębiorstwo budowlane wyceniło straty na kwotę 2 000 zł.
Podejrzany zwoził płyty z terenu budowy do swojego grażu, gdzie je składował. 47-letni mieszkaniec gminy Grunwald usłyszał już zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi mu odpowiedzialność karna nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Informację o tym, że z terenu budowy giną płyty wykonane ze specjalnego tworzywa funkcjonariusze policji z Ostródy otrzymali 1 sierpnia (wtorek) rano. Okazało się, że wywożącym elementy jest jeden z pracowników. Załadowywał on płyty do swojego samochodu.
Podczas przeszukania okazało się, że 47-latek w garażu ma ich więcej. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Został również zatrzymany jego kolega, który pomagał mu podczas załadunku i przewozu płyt. Poszkodowane przedsiębiorstwo wyceniło straty na kwotę 2 000 zł.
2 sierpnia jeden z mężczyzn usłyszał zarzuty. 47-latek jest podejrzany o kradzież elementów z budowy. Za popełnione przestępstwo grozi mu odpowiedzialność karna nawet do 5 lat pozbawienia wolności.