Kram Start Elbląg po pierwszym pojedynku o Puchar Marszałka
fot. Bartłomiej Ryś
Pierwszy pojedynek szczypiornistek Kramu Startu Elbląg w ramach walki o Puchar Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego już za nami. Elblążanki, po dramatycznej końcówce meczu, zremisowały z Energą Koszalin 26:26 (10:12). Kolejny pojedynek jeszcze dziś o godzinie 18:15 - przeciwnikiem będzie Piotrcovia Piotrków Trybunalskich.
Pierwszy pojedynek szczypiornistek Startu można określić jednym słowem: wyrównany. To przyjezdne dobrze rozpoczęły spotkanie, zaczęły prowadzić 3:1 by chwilę później na tablicy wyników już prezentował się remis w postaci 4:4. Trener Andrzej Niewrzawa ostro "mieszał" w składzie gospodyń turnieju, na parkiecie mogliśmy zobaczyć prawie cały skład.
Druga połowa spotkania to kontynuacja wyrównanego spotkania, ale do pewnej chwili. W 47. minucie Kram Start Elbląg zdobył dwubramkowe prowadzenie by chwilę później na tablicy wyświetlił się wynik 24:20. Można było się spodziewać, że po pierwszym rozegranym pojedynku naszych szczypiornistek, zejdą one z parkietu jako wygrane. Niestety, od stanu 26:22 przyjezdne zdobyły aż 4 trafienia z rzędu. Ostatecznie mecz, po bardzo emocjonującej końcówce, zakończył się remisem 26:26.
Kram Start Elbląg Energa AZS Koszalin 26:26 (10:12)
Kram Start Elbląg: Szywerska, Klarkowska - Andrzejewska 6, Kwiecińska 4, Waga 3, Lisewska 3, Muchocka 2, Stokłosa 2, Balsam 1, Dakowska 1, Hawryszko 1, Jędrzejczyk 1, Gerej 1, Szopińska 1, Grobelska.
Energa AZS Koszalin: Kowalczyk, Wiercioch - Roszak 5, Nestsiaruk 5, Kołodziejska 4, Michałów 2, Budnicka 2, Chmiel 2, Sądej 2, Stasiak 1, Tracz 1, Domaros 1, Izak 1, Protsenko, Kaczanowska, Błaszczyk.