Czechy. To kolejna destynacja piłkarek ręcznych Kram Startu Elbląg. W Wiedniu odbyło się dzisiaj losowanie par ćwierćfinałowych i drabinki turniejowej do samego finału, a los przydzielił półfinalistkom poprzedniej edycji drużynę Sokoła Poruby. Jeśli elblążanki przejdą tę zaporę, trafią w półfinale na H65 Hoors lub zespół hiszpański, ale nie będzie to Rocasa Gran Canaria ACE. Pierwsze mecze zaplanowana na 4/5 marca, a rewanż tydzień później (11/12.03).

W poprzednich losowaniach Kram Start był zespołem rozstawionym. W rundzie trzeciej Challenge Cup szczypiornistki z Elbląga trafiły na ekipę austriacką Muller Bau Stockerau, a w kolejnym na ABU Baku (Azerbejdżan). W losowaniu par ćwierćfinałowych każdy mógł trafić na każdego, ale padło na piąty obecnie zespół czeskiej ligi handballowej Sokół Porubę. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Polsce, a rewanż w Ostrawie, gdzie swoje spotkania grają Czeszki.

Sokół w poprzednich rundach nie napotkał większego oporu ze strony przeciwników. Najpierw Czeszki zdeklasowały gruzińską drużynę Mamuli w dwumeczu 65 do 19, a następnie w jeszcze większych rozmiarach rozprawiły się z KHF Shqipona (Kosowo) 97 do 40! Tak naprawdę, na co stać czeskie piłkarki ręczne, przekonamy się w rywalizacji z Kram Startem.

Zwycięzca dwumeczu Kram Start - Sokół Poruba w półfinale zmierzy się z lepszym z pary H65 Hoors HK i Atletico Mecalia Guardes. To oznacza, że rewanż z Rocasą Gran Canaria może odbyć się tylko w wielkim finale, co nie jest scenariuszem nierealnym. Obrończynie tytułu trafiły na chorwacką drużynę Lokomotiva Zagrzeb. Czwartą parę tworzą holenderskie Virto/Quintus oraz szwajcarskie Zug Handball LK.

Półfinały odbędą się 8-9 i 15-16 kwietnia.