› bieżące
22:29 / 24.12.2016

Krótka historia bożonarodzeniowej choinki. Która jest bardziej ekologiczna?

Krótka historia bożonarodzeniowej choinki. Która jest bardziej ekologiczna?

Uważa się, że tradycja przynoszenia do domu i ozdabiania choinek w okresie bożonarodzeniowym narodziła się w XVI wieku w Alzacji (obecnie w północno-wschodniej Francji; wówczas Alzacja była pod władaniem niemieckim), gdzie na drzewka zawieszano ozdoby z papieru i jabłka. Tradycja ta stanowiła nawiązanie do rajskiego Drzewa Życia. Pierwszy zapis wskazujący na tradycję dekorowania choinki w Alzacji datuje się na 1521 rok (Biblioteka Humanistyczna w Sélestat).

Drzewo Życia rosnące w środku raju pojawia się w Księdze Rodzaju trzykrotnie. Adam po zjedzeniu owoców z drzewa poznania dobra i zła został wygnany z raju, by nie zjadł również owoców z Drzewa Życia, dzięki czemu zyskałby nieśmiertelność. W Księdze Przysłów Drzewo Życia stanowi metaforę mądrości i sprawiedliwości.

Choinka jako drzewko bożonarodzeniowe pojawiła się  w Europie Zachodniej w XVI wieku, lecz prawdopodobnie już wcześniej występowała jako rajskie „drzewo poznania dobra i zła” w misteriach o Adamie i Ewie, wystawianych w wigilię Bożego Narodzenia.

W Polsce choinka pojawiła się bardzo późno, bo dopiero na przełomie XVIII i XIX wieku. Tradycję stawiania w domach iglastego drzewka w okresie świąt Bożego Narodzenia Polacy zaadaptowali za pośrednictwem osadników niemieckich, którzy na masową skalę pojawili się u nas w czasie zaborów. Początkowo choinka cieszyła się największą popularnością wśród warszawskiego mieszczaństwa, stamtąd zaś zwyczaj został zaadaptowany przez wyższe warstwy społeczeństwa, szczególnie mieszkańców innych dużych miast.  Na wsi choinki pojawiły się dopiero w okresie międzywojennym, powoli wypierając tradycyjną polską ozdobę – podłaźniczkę, czyli przyozdobiony czubek jodły, świerka lub sosnową gałązkę zawieszaną pod sufitem.

Powszechnie uważa się, że choinka sztuczna jest bardziej ekologiczna od tej naturalnej. Czy tak jest rzeczywiście? Innego zdania jest prof. dr hab. Piotr Skubała z Uniwersytetu Śląskiego. 

Choinka naturalna, żywa, jest bardziej ekologiczna niż ta sztuczna – podkreśla.

Niewątpliwie choinka naturalna ma nieco mniejszy – nie zdecydowanie, ale nieco mniejszy – negatywny wpływ na środowisko” – mówi profesor.

Choinka naturalna przyczynia się do emisji ok. 3,5 kg dwutlenku węgla, pod warunkiem, że jest potem spalona albo użyta w stolarce, jeżeli natomiast wyrzucona i gdzieś na wysypisku się rozkłada, to jest 16 kg dwutlenku węgla. Natomiast choinka sztuczna to jest 40 kg. Liczby pokazują, co należałoby wybrać” – wskazuje.

Choinka naturalna po wyrzuceniu rozkłada się po kilku miesiącach, natomiast choinka sztuczna to jest kilkaset lat; zatruwa wodę, glebę, powietrze, i jest wytworzona z zasobów nieodnawialnych. Przy spaleniu uwalniają się dioksyny, przy produkcji są różne kancerogenne substancje i jeżeli jest (wykonana – PAP) z PVC, polichlorku winylu, no to praktycznie nie można tego poddać recyklingowi” – argumentuje profesor Skubała.

Choinka sztuczna staje się bardziej ekologiczną, niż naturalna, po 12 latach używania, wtedy jej ślad ekologiczny, ślad węglowy jest konkurencyjny i mniejszy – puentuje profesor.

Opracowano m.in. na podstawie informacji z serwisu NaukawPolsce.PAP.pl

2
0
oceń tekst 2 głosów 100%