Prezydent odwołany, Rada Miasta też, ale co dalej? Póki co czekamy na komisarza. Wkróce zostaną ogłoszone nowe wybory, nowi kandydaci, może nowe twarze? Czy elblążanie mają swojego kandydata na fotel prezydenta Elbląga?

O ile łatwo było znaleźć osoby krytykujące odwołaną władzę, to wskazać konkretnego następcę Grzegorza Nowaczyka było już wielkim problemem. Żadna z zapytanych przez nas osób nie wskazała człowieka, który mógłby objąć swoją troskliwą ręką władzę nad naszym miastem. To z pewnością powinno dać do myślenia lokalnym liderom partyjnym, którzy wyrażą chęć kandydowania w wyborach.

Materiał wideo jest bardzo i krótki i monotonny, ponieważ składa się z jednej odpowiedzi: „Nie wiem” lub „Nie mam”. Miejmy nadzieję, że do urn mieszkańcy Elbląga pójdą z pełną świadomością wyborczą.