Który komitet zostawił największy bałagan po wyborach?
Zgodnie z Art. 110. § 6 Kodeksu wyborczego „plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej pełnomocnicy wyborczy obowiązani są usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów”. Jak informowaliśmy jakiś czas temu, nie wszystkim udała się ta sztuka. Nie jest to sytuacja nowa. Praktycznie po każdych wyborach temat na nowo odżywa i staje się aktualny. Które partie pozostawiły po sobie najwięcej materiałów wyborczych?
Termin usunięcia plakatów minął 26 listopada. Każdy kandydat był zobowiązany do posprzątania wyborczych materiałów w ciagu 30 dni. Jeżeli nie zrobił tego sztab kandydata lub sam kandydat, do odpowiedzialności była pociągana gmina, która ma pełne prawo do obciążenia kosztami odpowiednie osoby. W Elblągu sprzątanie po wyborach odbyło się stosunkowo sprawnie. Większość komitetów dopilnowała zobowiązań wynikających z ustawy. Straż Miejska stwierdziła tylko 2 przypadki, w których plakaty nie zostały usunięte w wyznaczonym terminie.
Według badań przeprowadzonych przez SkilIntelligence praktycznie wszystkie ugrupowania bez wyjątku, które startowały w wyborach parlamentarnych, do dzisiaj nie uporały się ze wszystkimi pozostałymi po kampanii materiałami agitacyjnymi. W zestawieniu, o które pokusiała się firma SkilIntelligence największy odsetek odnalezionych po wyborach plakatów należy do Platformy Obywatelskiej. 35% niesprzątniętnych plakatów należało do tego ugrupowania. Na podium znalazły się także: PiS (29%) oraz Kukiz'15 (prawie 12%).
Powiązane artykuły
Nie wszystkie plakaty wyborcze zostały usunięte na czas
30.11.2015
Minął już termin usunięcia plakatów wyborczych poszczególnych klubów przez komitety wyborcze. W związku z tym należy wspomnieć, że...