Rzekomo, według kobiet, idealny mężczyzna powinien być inteligentny, błyskotliwy, przystojny, opiekuńczy, dobrze zarabiać, a do tego jeszcze mieć jakąś pasję. Paradoksalnie najtrudniej jest z tą ostatnią – zwłaszcza, że spełnienie poprzednich wymagań pochłania ogromną ilość czasu i zwyczajnie może Ci już zabraknąć energii na hobby. Jeśli dużo pracujesz, ale jednocześnie doskwiera Ci irytujące uczucie przelatywania życia przez palce, koniecznie znajdź dla siebie jakąś pasję. Możesz ją sobie zwyczajnie… kupić. Oto kilka typowo męskich propozycji, które mogą przypaść Ci do gustu, choć trzeba na nie zarezerwować spory budżet.

Przyczepa kempingowa/kamper

Takie hobby będzie Cię kosztować „na start” co najmniej 15-20 tysięcy złotych, bo za tyle da się kupić przyczepę w przyzwoitym stanie lub kampera do generalnego remontu. Obie opcje brzmią jednak całkiem atrakcyjnie. Przyczepa czy kamper to przecież nie tylko środek do spędzania wakacji, ale także – a może przede wszystkim – świetna motywacja do kreatywnego spędzania weekendów i wolnych popołudni. Możesz samodzielnie wykonywać różne naprawy, zdobywać potrzebne części i akcesoria, a z czasem wkręcić w bardzo fajną pasję, jaką jest caravaning.

Quad

Nieco bezpieczniejsza opcja pod względem finansowym, ponieważ nawet zaniedbany quad nie wygeneruje takich kosztów, jak przyczepa/kamper. Quad, jak wiadomo, jest pojazdem użytkowym, choć nikt nie twierdzi, że musisz wykorzystywać go do pracy. Może to być Twoja nowa zabawka i duży krok w stronę znalezienia świetnej, aktywnej pasji. Dodatkowym atutem quada jest to, że nie potrzebuje dużo miejsca – możesz go przechowywać w przydomowym garażu czy zbudować dla niego małe pomieszczenie gospodarcze. Wyprawa w teren to świetny sposób na stres!

Motocykl

Jeśli masz prawo jazdy kategorii A lub chcesz zdobyć takie uprawnienia, to poważnie rozważ zakup motocykla. Porządny pojazd o sporej mocy w typie choppera można mieć już za mniej niż 10 tysięcy złotych. W dodatku motocykl to cała filozofia życia i fantastyczna pasja dla faceta, który lubi pogrzebać przy maszynie. Zajmuje jeszcze mniej miejsca niż quad, nie jest drogi w utrzymaniu, a w razie czego bez problemu go sprzedasz – nawet bez straty.

Youngtimer

Mamy tutaj oczywiście na myśli klasyczny samochód, którym nadal da się jeździć na co dzień. Youngtimer ma tę przewagę nad oldtimerem, że będzie znacznie tańszy w zakupie oraz łatwiejszy w serwisowaniu z uwagi na wciąż niezłą dostępność części. To fajna baza pod modyfikacje, przywracanie do oryginalnego stanu i szlifowanie umiejętności mechanicznych. No i w odróżnieniu od motocykla czy quada – możesz nim przewozić całą rodzinę.

Więcej poradników na MeskiPortal.pl