Klub Mjazzga zasłynął już z tego, że często w swe progi ściąga artystów. Choć zwykle są to muzycy można tam spotkać także twórców z innych dziedzin. W środę wieczorem odbył się tam wernisaż prac Janusza Kozaka – Gore77.

„Kwaśne rysunki” – tak podczas otwarcia wystawy Janusza Kozaka nazwał je Wojtek Minkiewicz, właściciel i gospodarz klubu. Kwaśne ponieważ to co oferuje Janusz Kozak nie jest łatwe w odbiorze. Sytuacje i postacie z grafik przypominają raczej koszmarny, surrealistyczny sen. Choć nie przepadam nad wizjami Kozaka to zawsze cenię sobie jego warsztat. Wypracowane w szczegółach, z dbałością w każdym detalu prezentują jego doświadczoną rękę i umiejętności. Zaprezentowane grafiki to wielkoformatowe czarno białe prace. Janusz Kozak zaprezentował w klubie efekt pracy z ostatniego pół roku. Jak nigdy nie tytułował swoich prac, tak tym razem jest pewien klucz łączący je wszystkie: Vanitas - łacińskie słowo oznaczające „marność”.

Janusz Kozak – pseudonim Gore77 to elbląski grafik. Na co dzień pracujący w liceum plastycznym w Gronowie Górnym jako nauczyciel technik graficznych. Pracownik Galerii EL na etacie grafika i specjalisty od wystaw czasowych. Mieszkańcy Elbląga mogą go także kojarzyć z okładkami Elbląskiego Informatora Kulturalnego EIK, projektuje je począwszy od pierwszego numeru. Gore77 od wielu lat także tworzy grafiki do wydawnictw muzycznych z kręgu hardcore punk. Ciekawostką jest, zamówiony u niego ostatnio, plakat promujący wspólną trasę koncertową zespołów Apteka i Kryzys.

Dodatkiem do wernisażu był koncert grupy SoundLab. Kozak, ze swoją wrodzoną skromnością, dodał jednak, że jego grafiki są tylko dodatkiem do muzyki. Wystawę grafik Gore77 możemy codziennie, wieczorami oglądać na ścianach klubu Mjazzga przy ul. Kowalskiej.