Łatwa wygrana Wójcika z AZS Bydgoszcz
fot. Bartłomiej Ryś
Rywal nie był z najwyższej półki jednak napsuł trochę nerwów. Goście potrafili czasem zbliżyć się na kilka bramek, ale zostali powstrzymani przez podopiecznych trenera Grzegorza Czapli. Wygrana 31-24 z AZS Bydgoszcz jest trochę za niska, ale najważniejszy jest trumf naszego zespołu.
Od początku Wójcik dyktował warunki na boisku. Aż 4 pierwsze bramki dla Meblarzy zdobył Marcin Malewski. Dobrze grała obrona Wójcika, a jeden z naszych najskuteczniejszych graczy wykorzystywał kontrataki wyprowadzane po kolejnych udanych zagraniach partnerów. Bydgoszcz zdołała zniwelować przewagę gospodarzy i doprowadzić do remisu 4-4 za sprawą Mateusza Matlacha. To był wyróżniający się gracz zespołu Jarosława Knopika. Rzucił aż 10 bramek. Często w ciekawy sposób rzucał z podłoża. Jednak inni zawodnicy nie dostosowali się do jego poziomu, co wpłynęło na rozstrzygnięcie spotkania.
W pierwszej połowie wielu graczy Wójcika miało wpływ na zdobycze bramkowe. Najpierw Malewski, potem Jakub Olszewski, Damian Spychalski i Adam Nowakowski. Ich bramki pozwoliły na prowadzenie do przerwy 17-11. W drugiej części Wójcik zaprezentował się trochę słabiej i Bydgoszcz zaczęła przejmować inicjatywę. Rzucaliśmy sporadycznie jakiegoś gola, ale z pewnością taka postawa nie podobała się trenerowi. W końcówce kary dla gości pozwoliły na zwiększenie naszej zdobyczy.
Meble Wójcik Elbląg - AZS UMK Bydgoszcz 31-24 (17-11)
Meble Wójcik Elbląg: Spychalski 7, Nowakowski 5, Malewski 5, Kupiec 3, Malczewski 3, Kostrzewa 3, Olszewski 3, Malandy 1, Ośko 1.
Bydgoszcz: Matlach 10, Zaborowski 5, Zakrzewski 4, Wojdak 2, Zochowski 2, Andrzejwski 1