› polityka
08:36 / 11.10.2016

Lekcja wolności z Lechem Wałęsą w Elblągu (+ foto)

Lekcja wolności z Lechem Wałęsą w Elblągu (+ foto)

fot. Bartłomiej Ryś

Jak sam przyznawał na początku wczorajszego spotkania (10 października), woli dialog od monologu (choć mógłby opowiadać godzinami) i dlatego Lech Wałęsa postanowił skonfrontować się z obawami elblążan dotyczącymi szerokiego spektrum tematów, jak choćby: mały ruch graniczny, sytuacja na Ukrainie, czarny marsz czy aktywizacja młodzieży w polityce. Lider i przywódca "Solidarności", żywa legenda Polski walczącej, laureat pokojowej Nagrody Nobla przybył do Elbląga, którego jest honorowym obywatelem na zaproszenie KOD-u i Gazety Wyborczej, aby przypomnieć ludziom, jak zwyciężać w trudnej drodze ku upragnionej wolności. Jednak spotkanie zaczęło się od momentu ciszy dla zmarłego Andrzeja Wajdy, którego uczciło w ten sposób przeszło 200 osób.

Lecha Wałęsę zapowiedział i wprowadził do rozmowy senator Jerzy Wcisła, z którego rąk były prezydent otrzymywał honorowe obywatelstwo:

- Przyjechał Pan Prezydent po to, aby nam przypomnieć, że o tę wolność trzeba walczyć. Po 30 latach znowu mamy garstkę ludzi, którzy dostali tyle władzy, a chcą rządzić sprawiedliwością, prokuratorami, szkołami, historią, mediami, tak jak dawniej władza totalitarna. Panie Prezydencie znowu musimy odwoływać się do Pana, napełniać się charyzmą, umiejętnością odbudowania naszych sił, tak jak w Gdańsku. Co mamy robić, aby tę wolność odbudować i utrzymać?

Lech Wałęsa nie chciał jednak monologizować i zachęcił wszystkich do zadawania mu pytań, nawet tych niewygodnych, o jego przeszłość. W krótkim wstępie wyjaśnił, dlaczego tak aktywnie bierze udział w debacie publicznej i tak często podróżuje po Polsce, aby przemawiać do ludzi. Uznał, że jest to winny osobom, które niegdyś postawiły na niego i wciąż mu ufają oraz chcą dla swojej ojczyzny jak najlepiej. Jego lekcja historii nie była jednak łatwo przystępną wiedzą, bo jak sam stwierdził:

- Nie przyjechałem do was, by się wymądrzać, ani was pouczać. Mam swój punkt widzenia prawie na każdy temat i od was zależy, czy go przyjmiecie, czy nie.

Przede wszystkim ludzie chcieli się dowiedzieć od Wałęsy, jak według niego znieść opresyjną władzę Prawa i Sprawiedliwości.

- Bierzmy się więc wszyscy do roboty - rozpoczął były prezydent. - Widząc, co się dzieje, ja chciałbym, aby na bazie KOD-u, wszystkie partie, które podobnie myślą, spotkały się i żebyśmy porozmawiali, jak podzielić scenę polityczną na jedną kadencję po PiS-ie, aby oczyścić wszystko, co jest do oczyszczenia. Póki co odsunięcie ich od władzy jest niemożliwe. Musimy być do tego dobrze przygotowani. Ja mam swoje rozumowanie, swoją koncepcję walki. Nie wszystko mogę powiedzieć, bo ja chcę, żebyście byli przygotowani. Uczcie się, zbierajcie się, zastępujcie mnie czy nas (Frasyniuka). Jak będziecie przygotowani i warto będzie zwyciężać, to ja będę. Ja lubię odnosić sukcesy. Dlatego nie poprowadzę was, jeśli nie będę miał pewności. Teraz musimy się przygotować. Nie mamy komu oddać władzy. Platforma się rozsypała i tak dalej. Ja poprowadzę, gdy będę pewien, że nic się nikomu nie stanie. Mądry ciąg dalszy na pewno nastąpi.

Nie zabrakło jednak pytań o inne aktualne sprawy dziejące się w kraju i za jego granicami. O temacie "czarnego protestu" Lech Wałęsa wypowiadał się niechętnie i bardzo zwięźle, choć uznał, że obowiązujące prawo nie powinno być zmieniane:

- Chciałbym, żeby ten temat był szerzej wyjaśniany. Za moich czasów było dobrze i niepotrzebnie ktoś próbuje tego dotykać, aby manipulować.

Pojawił się także temat ogólnoświatowy, jakim jest sprawa uchodźców. Lech Wałęsa nie wypowiadał się w kwestii tego, czy przyjmować ich, czy też nie. Za jedyne dobre wyjście uznał położenie kresu dyktaturze na świecie:

- Trzeba tym ludziom pomóc, ale tak, żeby oni mogli wrócić do kraju. Trzeba zakończyć dyktatorskie rządy każdego kraju. [...] Pan Bóg dał nam cały świat i założył, że musimy przejść przez życie cały świat. Nie powinniśmy - tak nam powiedzą niedługo lekarze - mieszkać w Elblągu dłużej niż przez 5 lat, bo to jest niezdrowe. Jak przygotujemy świat, to będziemy wolni i zdrowi, i będziemy dłużej żyli. Nie możemy świata oddać ludziom nieodpowiedzialnym.

Niestety były prezydent nie miał dobrego zdania o stylu uprawiania polityki zagranicznej przez obecnie rządzących. Konflikty z Rosją, Francją, Stanami Zjednoczonymi daleko nas nie zaprowadzą. Apelował o umiejętną rozmowę, której raczej nie zapewni obecny minister spraw zagranicznych:

- Gdybym ja tak rozmawiał z Jelcynem, jak on [Witold Waszczykowski] z Putinem, to wy myślicie, że wojska by wyszły z Polski? Z Rosją trzeba umieć rozmawiać. Nie poniżać. Oni [rządzący] działają przeciwko Polsce. [...] Ktokolwiek się podejmuje rządów musi mieć na uwadze interes ludzi, nie swój.

I dodawał:

- Kandydaci na ministrów powinni przechodzić obowiązkowe badania psychiatryczne, żeby nie robili Polsce szkody i żebyśmy nie musieli się za nich wstydzić.

Do hotelu Arbiter nie przybyło zbyt wielu młodych ludzi, ale także i tym Lech Wałęsa nie był przesadnie zdziwiony. Według niego działacze partyjni powinni podejść zdecydowanie inaczej do kwestii zachęcania młodych osób do czynnego uprawiania polityki:

- Można apelować, ale to nic nie da - powiedział dobitnie. - Musimy nauczyć działaczy, żeby przedstawiali koncepcje, które młodzież zauważy. Piszemy złe programy. To jest nieczytelne i jak młodzież popatrzy na to wszystko, to nie zechce w to wchodzić. Musimy to poprawić, wtedy młodzież dla własnych karier, dla własnego sukcesu, będzie wchodziła w to, chodziła na wybory itd.

Na koniec padło pytanie o sytuację na Ukrainie, która jak niegdyś Polska, próbuje się wyrwać spod kurateli rosyjskiej:

- Nie ma wolnej Polski, bez wolnej Ukrainy, ale nie ma obecnie szans, aby wyzwolić ją spod władzy Rosji. W Rosji myśli się tak, jak przed 30 latami. Pomóżmy im zmienić mentalność, wtedy będzie możliwa pomoc. [...] Ja wierzę, że Ukraina będzie jeszcze za mojego życia wolna, ale nie można dopuścić do konfliktu z Rosją, bo nie mamy szans".

Na koniec Lech Wałęsa zszedł ze sceny, aby zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie i rozdać autografy. Więcej w galerii zdjęć. Zapraszamy.

 

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%

Zdjęcia ilość zdjęć 52