Już od jutra tj. 8 czerwca rozpoczną się 13. Letnie Ogrody Polityki. Tym razem jednak można spodziewać się imprezy mocno okrojonej – zabraknie przede wszystkim artystów i koncertów. Dlaczego? LOTOS, dotychczas jeden z głównych sponsorów wydarzenia, wycofał się z projektu.

Przy okazji Letnich Ogrodów Polityki możemy stwierdzić, że powracamy do tematu, ponieważ o tym, że sport i kultura w Elblągu ucierpią ze względu na nową politykę Lotosu i Energii wspominaliśmy już w maju bieżącego roku. Przypomnijmy: wówczas informowaliśmy, że Grupa Lotos ostro tnie środki finansowe w 2016 roku przeznaczone na szeroko pojęty sponsoring różnych wydarzeń. Bazując na informacjach z Trójmiasta zaznaczyliśmy, że Opera Bałtycka w Gdańsku musiała odwołać wszystkie zaplanowane na maj spektakle operowe i taneczne. Powód? Lotos wycofał się z dalszego wspierania tej placówki.

Kwestią czasu było, kiedy nowa polityka Lotosu odbije swoje echo również w Elblągu. Efektem są niezwykle okrojone (w porównaniu do poprzednich edycji) 13. Letnie Ogrody Polityki. Dotychczas logo potentata naftowego w północnej Polsce widniało na wszystkich materiałach reklamowych tego wydarzenia. W tegorocznej edycji próżno go szukać.

Jak informuje Jacek Nowiński, dyrektor Biblioteki Elbląskiej dla Dziennika Elbląskiego, efektem braku jednego z głównych sponsorów imprezy jest właśnie brak koncertów, które do tej pory stanowiły trzon „Ogrodów”. Na wyłożenie własnych środków biblioteki nie ma co liczyć – tych po prostu nie ma w budżecie.

13. Letnie Ogrody Polityki odbędą się, pojawią się panele dyskusyjne, spektakle, ale zabraknie koncertów. Co ciekawe, Jacek Nowiński dla „DE” tłumaczył, że wspomniane spektakle pojawią się tylko dzięki sponsorom, którzy pozostali partnerami wydarzenia. Każda firma jest spoza Elbląga. Co będzie, gdy ich też zabraknie? Czy Letnie Ogrody Polityki przetrwają? Dziś ciężko odpowiedzieć na te pytania.

O sponsorowaniu imprez i grupy tanecznej Lotos-Jantar rozmawialiśmy z dyrektorem CSE „Światowid” już w maju bieżącego roku. Antoni Czyżyk wstrzymywał się wtedy z wyrażeniem opinii na ten temat bo, jak tłumaczył, nie posiada wystarczającej wiedzy na temat dalszych planów Grupy Lotos. Dziś w tej materii nic się nie zmieniło, ponieważ Lotos swój budżet będzie uchwalać dopiero na jesień. Czyżyk w dalszym ciągu mówi jednak, że jeżeli głównego sponsora zabraknie, to nad różnymi imprezami kulturalnymi w Elblągu zawisną ciemne chmury.