Liceum ogólnokształcące znów będzie czteroletnie?
fot. arch. elblag.net
Zaledwie dwa tygodnie temu została podpisana przez Andrzeja Dudę reforma ws. Sześciolatków, a Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada już kolejne zmiany. Tym razem planowany jest powrót do czteroletnich liceów, likwidacja klas profilowanych, a także zwiększona liczba lekcji historii. Czy to dobry pomysł?
Jak podaje gazetaprawna.pl Teresa Wargocka (wiceminister edukacji narodowej) zapowiadała, że zorganizowanie czteroletniego liceum ogólnokształcącego jest priorytetem ministerstwa. Wiceminister deklaruje również odejście od profilowania po I klasie liceum.
Uczniowie wybierający się do szkół ogólnokształcących obecnie mają możliwość wybrania profilu klasy, w jakiej będą się uczyli np. humanistyczny, biologiczno-chemiczny, matematyczno-fizyczny itp.
Nie wiadomo jeszcze jak miałoby wyglądać liceum po zmianach. Jak podkreśla wiceminister, dyrektorzy, nauczyciele i młodzież liceów trzyletnich są rozczarowani dotychczasową ofertą edukacyjną, którą Państwo przygotowało. Dodatkowo ma być położony większy nacisk na naukę historii
Po ostatniej reformie programowej, która w dużym stopniu dotyczyła organizacji nauczania w liceach trzyletnich ogólnokształcących, lekcje historii ograniczają się do I klasy
– wskazuje w gazecieprawnej.pl Teresa Wargocka.
Wiceminister edukacji zapowiada, że lekcje historii będą obowiązkowe dla wszystkich uczniów, na każdym etapie edukacji, a nie jak dotychczas do I klasy liceum. Nauczanie będzie obejmowało zarówno historię Polski, jak i powszechną. W szkołach średnich ma być odrębny dział: dzieje Polski.
Zdaniem Teresy Wargockiej, należy kształcić młodzież humanistycznie, wychowywać tak, by młodzi ludzie byli zdolni do krytycznego myślenia.
Ministerstwo Edukacji Narodowej pod koniec stycznia ma podać opinii publicznej harmonogram prac nad zmianami w systemie oświaty. Póki co nie są podawane daty wprowadzenia czteroletniego liceum, ani czy będzie to powiązane z zapowiadaną likwidacją gimnazjów.
W kwestii nowych planów PiS i Ministerstwa Edukacji Narodowej eksperci są podzieleni.
Jak dla gazetyprawnej.pl zauważa Ewa Jaskóła, kierownik Katedry Dydaktyki Języka i Literatury Polskiej na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach: – Plan resortu to likwidacja osiągnięć ostatnich kilkunastu lat w oświacie.Cofamy się do czasów PRL.
Mamy dwie możliwości – albo będziemy kształcić ogólnie, ale z uwagi na limit czasu takie nauczanie będzie płytkie, albo ograniczymy się do kilku obszarów, na które poświęcimy więcej godzin kosztem pozostałych dziedzin. Pytanie, która opcja wydaje się bliższa względem wymogów obecnej cywilizacji. Dotychczasowe reformy systemu szły w tym drugim kierunku
– dodaje dla gazetyprawnej.pl prof. Roman Dolata z Wydziału Pedagogicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Innego zdania natomiast jest prof. Małgorzata Kowalska, z Uniwersytetu w Białymstoku. Twierdzi ona bowiem, że profilowanie liceów poszło zbyt daleko. Idea miała być taka, że uczeń zdobędzie dodatkowo określoną wiedzę z dziedzin jego zainteresowania. Niestety, zdarza się że w liceum z klasą profilowaną sprowadza się do tego, że uczeń pierwszej klasy musi określić się w kierunku ścieżki zawodowej. Kształcenie jest zdominowane przez przedmioty rozszerzone wskazane w danym profilu klasy.
Niestety zgadzam się z powszechną opinią, że osoby po LO, które przychodzą na studia, mają deficyty właśnie związane z tzw. kulturą ogólną, czyli wiedzą z historii czy sztuki. Braki są nieraz zadziwiające i zatrważające
– twierdzi prof. Kowalska.
Co sądzicie o pomyśle PiS? Powrót do czteroletnich liceów oraz likwidacja klas profilowanych jest dobrym pomysłem? A może wręcz przeciwnie, cofniemy się rzeczywiście o kilka lat w programie naszego nauczania?
źródło: gazetaprawna.pl