Rzeczywistość zmienia się na naszych oczach. Już niebawem własny samochód czy wyjazd na wakacje może znów stać się luksusem dostępnym dla nielicznych. Komisja Europejska przedstawiła plan „Fit for 55”, za pomocą którego zamierza wyciągnąć z kieszeni Europejczyków 5 bilionów euro pod pretekstem walki ze zmianami klimatu.

Istotne dane:

• Na początek zdrożeje benzyna. Jak wyliczył dziennik „Rzeczpospolita”, już 1 stycznia 2023 roku litr paliwa może kosztować ok. 8 zł. Prognozuje się, że w 2026 r. nastąpi kolejny skokowy wzrost ceny benzyny. Paliwo zostanie objęte systemem ETS, czyli opłatami za emisję CO2.
• Opłaty za emisję zostaną nałożone również na transport morski i lotniczy. Według analityków S&P Global Platts bilety na samolot zdrożeją nawet trzykrotnie.
• Od 2035 roku sprzedaż samochodów z silnikami spalinowymi ma być zakazana na terenie Unii Europejskiej. Wspólnota pragnie, aby Europa do 2050 r. stała się pierwszym kontynentem, który będzie miał zerową emisję dwutlenku węgla, co nieuchronnie wiąże się z przebudową całej gospodarki, włącznie z tak kluczowymi jej elementami, jak przemysł i transport.
• System opłat za CO2 obejmie również ogrzewanie budynków mieszkalnych. Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że wydatki na energię wśród najbiedniejszych gospodarstw domowych wzrosną o 108 proc.
• Co uda się osiągnąć za cenę tak gigantycznych wyrzeczeń obywateli? Bjorn Lomborg, duński, naukowiec od lat badający ekonomiczny aspekt polityk klimatycznych, oszacował, że wdrożenie pakietu „Fit for 55” pozwoli zmniejszyć temperaturę na Ziemi o 0,004°C. Innymi słowy, „zielona rewolucja” szykowana przez Komisję Europejską nie będzie miała praktycznie żadnego wpływu na zmiany klimatu.
• Tymczasem w 60 państwach planuje się budowę elektrowni węglowych o łącznej mocy 579 GW (gigawatów). To 29% mocy wszystkich istniejących obecnie elektrowni spalających węgiel. I ponad 100 razy więcej niż moc Bełchatowa – największej takiej elektrowni w Europie.  Najwięcej nowych mocy węglowych (226 GW) ma się pojawić w Chinach (226 gigawatów to więcej niż wynosi moc wszystkich elektrowni węglowych w Unii Europejskiej) – informuje SmogLAB.

Źródła: Solidarnosckatowice.pl Smoglab.pl, auto-swiat.pl.

Więcej informacji