Już tylko 9 dni zostało do zakończenia pierwszego etapu rozgrywek III ligi koszykówki grupy pomorsko-warmińsko-mazurskiej. W ciągu tego czasu aż trzykrotnie na parkiet wybiegną zawodnicy MKS-u Truso theConstruct Elbląg. Nie ma wątpliwości, że najważniejsze spotkanie czeka graczy Arkadiusza Majewskiego w Kobylnicy z Adkonisem, ale najpierw trzeba uporać się z gdańską Politechniką. 20 marca „dekonstruktorzy” zakończą fazę zasadniczą we własnej twierdzy meczem z Pogonią Lębork i wtedy okaże się, z której pozycji awansują do fazy centralnej, którą zaplanowano na 15-17 kwietnia.

Elbląscy koszykarze mają pełną świadomość celu, jaki przed nimi postawiono, dlatego nie ma mowy o potknięciach w 3 ostatnich pojedynkach. Najbliższy rywal jest jednym ze słabszym teamów w stawce i z 18 punktami po 14 meczach zaklinował się mniej więcej w połowie ligowej tabeli. Strata do gwarantującego udział w kolejnej fazie czwartego miejsca jest już nie do odrobienia, więc gdańszczanie z pewnością nie będą mocno zmotywowani na starcie z elblążanami. Nie oznacza to jednakże, iż można zawodników Politechniki zlekceważyć. Zarówno wygrana z Adkonisem jak i ekipą z Gdańska będzie warta 2 punkty, a w przypadku graczy trenera Majewskiego nie ma już mowy o stracie punktów, jeśli oczywiście interesuje ich objęcie tronu przed kolejną częścią rywalizacji o awans do II ligi.

Politechnika w ostatnim starciu tylko statystowała. Naprzeciw drużyny z Gdańska stanęła Trójeczka z Olsztyna i niemalże starła gospodarzy z wypolerowanej powierzchni parkietu, wygrywając 94 do 57. Elblążanie z kolei od drugiej kolejki robią to, do czego zostali stworzeni czy też przysposobieni, czyli wygrywania. Wydawało się, że poważna kontuzja Jakuba Gołębiewskiego pomiesza szyki i wpłynie na grę drużyny, ale nic takiego nie miało miejsca. W dalszym ciągu „dekonstruktorzy” rozbijają kolejnych konkurentów, a żeby tego było mało, czynią to za każdym razem z polotem i wyobraźnią. Pod nieobecność najskuteczniejszego koszykarza ekipy, głównym żądłem jest Paweł Budziński i to na jego skuteczną grę pod tablicami liczy z pewnością najbardziej Arkadiusz Majewski. Coach elblążan nie będzie mógł jednak skorzystać z kilku ogniw swojej wyjściowej „piątki”. Między innymi do Gdańsk nie wybierze się Kamil Pożarycki, który narzeka na uraz dłoni. Jego nieobecność w meczu z Adkonisem byłaby nie po myśli trenera Majewskiego, dlatego też w potyczce z Politechniką będzie pauzował. Zabraknie też najpewniej Piotra Matkiewicza oraz Jarosława Jakubówa.

Redakcja Elblag.net uda się do Trójmiasta, żeby uwiecznić 13 zwycięstwo z kolei drużyny Truso theConstruct. Relacja rozpocznie się zgodnie z planem o godzinie 18:00, 13 marca (niedziela). Już teraz zapraszamy serdecznie wszystkich na ten mecz – najlepiej do Gdańska, ale w razie czego przed ekrany komputerów.