Magiczny Chór Alexandrowa zachwycił tysiące elblążan – zdjęcia
fot. Bartłomiej Ryś
Zawsze znajdą się malkontenci, którzy stwierdzą, że występy w Elblągu prorosyjskiego chóru jest hańbą i skandalem. Fakt jest natomiast jeden: tysiące elblążan, którzy wczoraj pojawili się na koncercie w hali CSB przyszli tam po to, aby nacieszyć swoje uszy przepiękną muzyką, swoje oczy – przepięknymi występami Chóru, którego historii nie sposób nakreślić nawet w kilkadziesiąt minut.
Ale spróbujmy. Chór Alexandrowa to rosyjski akademicki chór męski Armii Rosyjskiej, który powstał w 1928 roku. Nazwa wzięła się od nazwiska założyciela – rosyjskiego kompozytora i dyrygenta Aleksandra Wasilijewicza Aleksandrowa. Dziś formacja licząca 130 osób koncertowała w ponad siedemdziesięciu państwach i jest jedną z nabardziej znanych i liczących się grup artystycznych pochodzących z krajów byłego ZSRR. Składa się z wybitnych solistów, orkiestry (głównie instrumenty dęte, akordeony, mandoliny) oraz widowiskowego baletu.
I to wszystko mogli wczoraj usłyszeć (i zobaczyć) elblążanie, którzy tłumnie przybyli do hali CSB. Jak było? Naprawdę magicznie. Trudno opisać atmosferę, głosy solistów, efektywność występów słowami. Czasem po prostu ich brakuje.
A jak zareagowali elblążanie? Na stojąco, bardzo głośno klaskając i wiwatując pożegnali Chór. I wcale nie mówili „do widzenia” tylko „do zobaczenia”.
Zapraszamy do fotorelacji z koncertu.