Majowe przymrozki i śnieg zniszczyły u nas 70 proc. upraw sadowniczych
fot. internet
Komisje powołane przez wojewodę warmińsko-mazurskiego zakończyły pierwsze szacowanie szkód po wiosennych przymrozkach.Wiadomo już, że uszkodzonych zostało ponad 70 procent upraw sadowniczych w województwie warmińsko-mazurskim. Poszkodowani zostali także rolnicy z regionu elbląskiego.
Straty stwierdzono w 64 gospodarstwach. Łącznie wyniosły ponad 6 milionów złotych.
Komisje wciąż pracują i analizują wnioski, które zostały zgłoszone w tym miesiącu. Dotyczą m.in. szkód w uprawach rzepaku i zbóż w gospodarstwach położonych w gminach: Kalinowo i Płoskinia (powiat braniewski) oraz zniszczenia środków trwałych przez burzę i huragan.
W całej Polsce straty z powodu fatalnej aury wynoszą niemal 400 milionów złotych. Dane opracował resort rolnictwa i rozwoju wsi. Nie są to jednak szacunki ostateczne.
Większość terenowych komisji jeszcze podlicza szkody w poszczególnych gminach. Terenowe komisje powoływane przez wojewodów pracują od ponad miesiąca. W wyniku niekorzystnej pogody, straty stwierdzono dotychczas w niemal 22 tysiącach gospodarstw w Polsce. Ostateczne szacunki powinniśmy poznać jeszcze lipcu, wtedy dowiemy się, jaką pomoc trzeba skierować do rolników – powiedział mediom wiceminister rolnictwa Zbigniew Babalski