› sport
18:56 / 04.05.2013

Majówka czkawką się odbiła Olimpijczykom. Olimpia - Siarka 0:1

Majówka czkawką się odbiła Olimpijczykom. Olimpia - Siarka 0:1

fot. Michał Kuna

Wszyscy liczyli na zwycięstwo Olimpii Elbląg, choć do każdego rywala trzeba podchodzić z szacunkiem i pokorą to Siarka teoretycznie miała nie sprawiać problemów w dzisiejszym meczu. Tak się jednak nie stało – Olimpia przegrała na własnym boisku z Siarką Tarnobrzeg 0:1.

Początkowe minuty meczu były walką o posiadanie piłki, do 7. minuty walka toczyła się w środku boiska. Świetną okazję do strzelenia bramki mieli gospodarze, którzy w 8. minucie wywalczyli rzut rożny.

Po dobrym dośrodkowaniu Skokowskiego i zamieszaniu w polu karnym sytuację próbował wykorzystać Pietrewicz, jednak posłał piłkę obok słupka. Dwie minuty później po raz kolejny Olimpia miała szansę na dośrodkowanie z rożnego, jednak bez skutku.

Przyjemna aura sprawiła, że doping kibiców Olimpii był niesamowity, na trybunach zebrało się około pięciuset kibiców. Przez pierwsze dwadzieścia minut meczu to Olimpijczycy byli górą, mieli zdecydowanie więcej okazji strzeleckich, panowali nad grą, mieli przewagę w posiadaniu piłki. W 21. minucie nastąpiła przerwa w grze z powodu kontuzji u Ciesielskiego (Siarka), który musiał opuścić boisko. Na jego miejsce wszedł Mauhamadou. Olimpia cały czas napierała na defensywę rywala, głównie za sprawą Skokowskiego i Graczyka.

Kwadrans przed końcem pierwszej części meczu gra przesunęła się spod pola gości w kierunku środka i pola karnego Olimpii. Kolejną świetną okazję na zdobycie bramki mieli Olimpijczycy w 39. minucie, kiedy to z rożnego dośrodkowywał Skokowski do Kołosowa, który posłał piłkę nad bramką Beszczyńskiego.

Dwie minuty po akcji gospodarzy Siarka mocnym atakiem zyskała przewagę i stworzyła groźną sytuację, ale na odpowiednim miejscu był Lewandowski wybijając piłkę z pola karnego.

Do przerwy Olimpia Elbląg bezbramkowo remisowała z Siarką Tarnobrzeg.

Początek drugiej odsłony rozgrywał się pod dyktando piłkarzy Siarki, większość czasu piłka była rozgrywana na połowie Olimpii. W 48. minucie rzutu rożnego nie wykorzystali zawodnicy zespołu gospodarza, natomiast trzy minuty później nad bramką strzelił Graczyk.

Cały czas widoczna przewaga w posiadaniu piłki wśród piłkarzy gości sprawiała, że Olimpia mogła liczyć na szybką akcję z kontry. Tak właśnie stało się w 57. minucie, kiedy to Raduszko w sytuacji sam-na-sam nie zdołał strzelić bramki. Podczas tej akcji ucierpiał bramkarz Siarki – Kamil Beszczyński. Golkiper został zniesiony na noszach z boiska, a na jego miejsce wszedł rezerwowy Łukasz Ćwiczak. Po wznowieniu gry nadal atakowali zawodnicy z Tarnobrzegu, w 64. minucie, po starciu przed polem karnym Olimpii żółtą kartką został ukarany Lewandowski. Minutę później również żółty kartonik ujrzał Pietrewicz, który faulował na połowie boiska Olimpii.

Chaos na boisku nie sprzyjał widowiskowej grze, piłka kursowała od pola karnego drużyny gości do pola gospodarzy, jednak z większą przewagą tych pierwszych. Rogaczow miał zdecydowanie więcej pracy, aniżeli podczas pierwszych 45. minut spotkania. W 79. za Kopyckiego (Olimpia) trener Oleg Raduszko wpuścił Wierzbę, w tej samej minucie żółtą kartkę otrzymał Sulkowski (Siarka), natomiast minutę później z płyty boiska zszedł Kiriłł Raduszko, którego zastąpił Sedlewski.

Siedem minut przed regulaminowym końcem gry, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową uderzył Truszkowski z Siarki. Uderzenie było na tyle mocne i precyzyjne, że Rogaczow nie był w stanie obronić i Siarka objęła prowadzenie. Mimo przewagi bramkowej, goście nie spoczęli na laurach – cały czas konstruowali akcje, kontrola piłki była po ich stronie. W 86. minucie za Kowalskiego (Siarka) wszedł Cichos, natomiast Olimpię opuścił Skokowski, a na jego miejsce wszedł Lisiecki. W 90. minucie gry Graczyk nie wykorzystał pewnej akcji, trafiając w słupek bramki gości. Kibice już podnieśli okrzyk radości, jednak był on przedwczesny.

W wyniku zamieszania spowodowanego kontuzją bramkarza Siarki w 57. minucie, sędzia dodał dziewięć minut do regulaminowego czasu gry. Olimpia szukała swojej szansy, jednak było już za późno na stworzenie konstruktywnej akcji. Na kolejną zmianę zdecydował się Artur Kupiec, trener Siarki – za Michalskiego wszedł Tyburski (90min.+9).

Po niespełna 100. minutach meczu Olimpia Elbląg przegrała 0:1 z Siarką Tarnobrzeg dla której zapunktował Truszkowski.

Olimpia Elbląg – Siarka Tarbobrzeg 0:1

Olimpia Elbląg: 1. Aleksiej Rogaczow, 2. Tomasz Lewandowski (K), 3. Bartosz Broniarek, 5. Oleg Ichim,6. Anton Kołosow, 7. Kiriłł Raduszko, 8. Piotr Skokowski, 10. Kamil Kopycki, 11. Michał Ressel, 13. Rafał Pietrewicz, 27. Kamil Graczyk

Siarka Tarnobrzeg:  22. Kamil Beszczyński, 7. Jarosław Piatkowski (K), 8. Dawid Korona, 9. Tomasz Wolan,10. Konrad Stępień, 11. Marcin Truszkowski, 14. Jan Kowalski, 15. Tomasz Ciesielski, 19.Bartłomiej Michalski, 20. Marcin Grunt, 23. Bartosz Sulkowski, 

14
11
oceń tekst 25 głosów 56%

Zdjęcia ilość zdjęć 71