Marymoncka. Rodziny pogorzelców w końcu będą miały nowy dach
fot. Marcin Mongiałło
Dwie rodziny pogorzelców z Marymonckiej będą miały w końcu nowy dach. Dzisiaj, 28 sierpnia, ZBK (jako inwestor) rozpoczyna inwestycję, która ma na celu zbudowanie nowego dachu w budynku przy ul. Marymonckiej.
Ponad miesiąc temu, 24 lipca w wolnostojącym domu przy ul. Marymonckiej 7 wybuchł pożar. Źródło ognia znajdowało się na poddaszu. Bardzo szybko płomienie objęły większą jego część. Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej. Właścicielce jednego z mieszkań została udzielona doraźna pomoc medyczna. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Niestety, w wyniku pożaru spłonął dach, który wymagał pilnej odbudowy. Przez miesiąc mieszkania były zabezpieczone przed deszczem plandeką. Podczas jednej z wichur została ona poważnie naruszona. Woda zaczęła wdzierać się do środka.
23 sierpnia jedna z Internautek napisała:
Miesiąc temu przy ulicy Marymonckiej w Elblągu spalił się dach budynku mieszkalnego, od tamtej pory spółka która zarządza tą nieruchomością nie poczyniła praktycznie nic by zabezpieczyć połacie przed nawałnicami.
W sierpniu po burzach woda zalewała to co nie strawił ogień, do dnia dzisiejszego nie zrobiono kompletnie nic by pomóc mieszkańcom, jak to możliwe pytamy my ...
W dniu wczorajszym straż pożarna zabezpieczała ponownie owy dach przed przeciekiem, z informacji które uzyskaliśmy : dziś na miejscu pojawił się zarząd który stwierdził, że trwał przetarg na remont dachu po pożarze.
Przetarg, konkurs jak zwał tak zwał. Ewidentnie sytuacja , która wymaga nagłośnienia.
Prosimy lokalne media o zainteresowanie się tematem.
Mieszkańcy płaczą przy każdorazowej burzy, i mają czekać bo przecież zanim ktoś wygra przetarg, i zanim pojawi się ekipa remontowa miną kolejne tygodnie a w ten czas przejdą następne intensywne opady.
Koło się zamyka.
Zaraz po otrzymanu informacji w sprawie udaliśmy się na ul. Marymoncką, zeby na miejscu zorientować się w temacie. Okazało się, że rzeczywiście ZBK zwlekało z przeprowadzeniem remontu, ale kiedy przyjechaliśmy otrzymaliśmy informację, że poczyniło już pierwsze kroki w kierunku remontu dachu, który miał wkrótce zostać przeprowadzony.
Dzisiaj, 28 sierpnia, wykonawca ma rozpocząć kompleksowy remont dachu.
Przypomnijmy, że dom jest zamieszkany przez dwie rodziny. Dwie osoby mieszkają na dole, a trzy na wyższej kondygnacji. Po pożarze osoby mieszkające na górze otrzymały zastępcze mieszkanie w tzw. hotelowcu przy ul. Związku Jaszczurczego. Dzięki dużemu zaangażowaniu i wsparciu wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Elblągu Wojciecha Rudnickiego otrzymały nowe łóżko (poprzednie nie nadawało się do użytku). Właścicielka, która w wyniku pożaru straciła dach nad głową, pragnie mu z całego serca podziękować.
To bardzo dobry człowiek
– mówi.
Na zakończenie przypomnijmy o pewnym doniosłym zdarzeniu. Z relacji właścicielki, która spała w czasie wybuchu pożaru, wynika, że psy, które bardzo donośnie ujadały, uratowały jej życie. Jeden z nich wbiegł do środka budynku wskoczył do łóżka, i obudził ją, dzięki czemu mogła w porę opuścić zadymione pomieszczenie.
Spałam, kiedy pożar niszczył dach. Pies wskoczył mi na klatkę piersiową i obudził mnie. Chwile później dach zaczał się zawalać. Myślę, ze uratował mi życie
– wspomina.
W poniższej galerii znajdziecie zdjęcia z pożaru w dniu 24 lipca.
Powiązane artykuły
Pożar w Bażantarni. Życie właścicielki uratowały psy (+ zdjęcia)
24.07.2017
Około godziny 19.15 w wolnostojącym domu przy ul. Marymonckiej 7 wybuchł pożar. Źródło ognia znajdowało się na poddaszu. Bardzo szybko...