Masz psa? To możesz mieć problem…przez sąsiadów
fot. pixabay.com
Dwukrotnie elbląski sąd zajmował się sprawą…szczekającego psa, który miał w ten sposób przeszkadzać sąsiadowi i zakłócać jego psychiczny spokój. Właścicielka co prawda przez sąd została tylko ukarana naganą, jednak po raz drugi w ciągu roku musi ponieść koszty postępowania sądowego, około 3 tys. zł.
Sprawa już raz miała miejsce przed elbląskim sądem. Pani Ewa mieszka na osiedlu domków jednorodzinnych. Od ośmiu lat, jednym z domowników jest owczarek niemiecki Fado. Kilka lat temu jego szczekanie zaczęło przeszkadzać mieszkającemu w sąsiedniej posesji mężczyźnie. Sprawa najpierw trafiła na policję, a później do sądu.
Kobieta została oskarżona i uznana za winną utrzymywanie psa w sposób stwarzający uciążliwość dla otoczenia poprzez hałas, na szkodę mężczyzny.
Po odwołaniu od wyroku sądu pierwszej instancji ostatecznie została ukarana przez Sąd Okręgowy w Elblągu naganą. Właścicielka psa musi również zwrócić koszty procesowe.
W tym roku ponownie zapadł wyrok w tej sprawie. Kobieta znów została ukarana przez sąd naganą i obciążona kosztami procesu.