Dzikie zwierzę, jeśli je posiadasz, musisz zarejestrować w Urzędzie Miejskim. Tak stanowi rozporządzenie Rady Unii Europejskiej. Koszt wpisu wynosi 26 zł. Elblążanie rejestrowali, m. in. pytona królewskiego, myszołowa towarzyskiego i żółwia lamparciego.

Każde posiadane przez elblążanina dzikie zwierzę musi być wpisane do rejestru zwierząt w Urzędzie Miejskim w Elblągu. Trzeba wypełnić wniosek z nazwą w języku łacińskim i jeśli taka nazwa istnieje w polskim. Należy określić cel przetrzymywania lub prowadzenia hodowli. Trzeba znać datę, miejsce urodzenia lub wyklucia oraz od kiedy jest się właścicielem zwierzęcia.

Niezbędny jest dokument potwierdzający legalność transakcji, zezwolenia na import lub schwytania zwierzęcia. Tłumaczenie dokumentów musi być potwierdzone przez tłumacza przysięgłego.

Koszt wpisu do rejestru wynosi 26 zł, a wykreślenia - 17 zł.

Elblążanie przywożą dzikie zwierzęta z zagranicznych wojaży.

W ostatnich pięciu latach zarejestrowano m. in. takie gatunki zwierząt jak: makak rezus , pyton królewski, legwan zielony, żółw lamparci, żako kongo, raróg, myszołowiec rdzawosterny, myszołowie towarzyski, puszczyk, aleksandretta większa, żółw stepowy, pyton królewski, ara czerwonoramienna, jastrząb gołębiarz, sokół wędrowny

- wylicza Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga.