› sport
19:40 / 11.10.2013

Meblarze konta młodzi zawodnicy SMS Gdańsk

Meblarze konta młodzi zawodnicy SMS Gdańsk

fot. Konrad Kosacz

Przed nami piąta kolejka rozgrywek w I lidze piłkarzy ręcznych z udziałem naszej drużyny. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie, i co najważniejsze w dobrym stylu, czeka nas walka w Gdańsku. Przeciwnikiem będzie młody i jednocześnie nieco nieobliczalny zespół SMS ZPRP Gdańsk, który w tym sezonie póki co prezentuje się dobrze. To zwiastuje ciekawe widowisko.

Sytuacja obu drużyn po czterech kolejkach jest trochę inna. Meble Wójcik zaczęły od porażki u siebie z Lesznem, a tydzień później pokonali zespół z Bydgoszczy. W kolejnym meczu ponownie przegrali i znowu we własnej hali, tym razem z zespołem z Gdyni. Trzeci mecz u siebie rozegraliśmy przed tygodniem, z Pomezanią Malbork. Nie byliśmy faworytem, ale pokazaliśmy ogromny hart ducha i zawziętość na boisku od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego, dzięki czemu po świetnej grze i obronie, fenomenalnych interwencjach Rycharskiego w bramce i skutecznej grze w ataku wygraliśmy 28:20. Ta wygrana podniosła moralne naszych zawodników, którzy liczą na kolejne dwa punkty i awans w tabeli.

Po drugiej stronie boiska staną jutro uczniowie Szkoły Mistrzostwa Sportowego ZPRP z Gdańska. Ten zespół co roku ma z urzędu zapewnione miejsce w I lidze, zgodnie z wymogami polskiego związku piłki ręcznej. W drużynie znajdują się młodzi gracze, którzy tak naprawdę dopiero nabierają obycia w zawodowej piłce ręcznej, ale przede wszystkim podnoszą swoją umiejętności podczas codziennej nauki. Mimo to w czterech pierwszych meczach sezonu zanotowali aż 3 zwycięstwa i odnieśli tylko jedną porażkę. W pierwszej kolejce wygrali 34:29 z Warmią Olsztyn u siebie. Później na wyjeździe przegrali 23:27 z MKS Poznań. W drugim spotkaniu we własnej hali wygrali z niepokonanym wcześniej zespołem z Leszna 28:27. Przed tygodniem przyszło kolejne zwycięstwo, z ekipą z Bydgoszczy 27:21.

Jak widać, oba zespoły podsumowując wcześniejsze mecze prezentują różną formą. Rywale grają raczej równo i na miarę swoich możliwości. My natomiast w dalszym ciągu szukamy stabilizacji gry, szczególnie w obronie i rzutach z drugiej linii. Jednak jeśli gramy tak mocno i agresywnie (na tyle na ile pozwalają oczywiście przepisy), to jesteśmy w stanie pokonać mocnego rywala. I to właśnie chodzi, bo przecież od defensywy zaczyna się gra dobrych zespołów. Naszym celem jest jednak to udowodnić na boisku.

W związku z tym, że w naszym zespole znajdują się zawodnicy z dużym bagażem sportowego doświadczenia, którzy grali już w kilku klubach, ale także mamy piłkarzy grających w Elblągu od kilku lat (plus młodzi nowi szczypiorniści), to my jesteśmy faworytem tego meczu. Dowodzi temu także cel jaki przyświeca nam na ten sezon czyli miejsce w czołowej czwórce ligi. Jutrzejsi przeciwnicy mają za zadanie sportowo zapewnić sobie grę w I lidze w przyszłym roku (a nie z urzędu). Ma to związek też z tym, że co roku najstarsi zawodnicy odchodzą do swoich macierzystych klubów. Co roku ta drużyna przechodzi gruntowną przebudowę, co nie sprzyja budowaniu zgrania.

Początek meczu w sobotę 12 października o godzinie 16:00 w hali MOSiR w Gdańsku. Jeśli tylko ktoś z Was będzie jutro w Trójmieście, to nie zapomnijcie odwiedzić trybun i dopingować naszego elbląskiego zespołu. 

Jerzy Kruszewski, kierownik Meble Wójcik Elbląg:


- Jesteśmy faworytem zdecydowanym. Trzeba brać pod uwagę to, że rywal wygrał niespodziewanie w Lesznie. Zespół składa się z młodych zawodników z całej Polski, którzy się cały czas jeszcze uczą. Musimy postawić na mocną obronę. Jeśli zagramy tak agresywnie jak z Malborkiem, to będzie dobrze. Gdańszczanie dużo biegają. Grają systemem szybki atak - szybka kontra. To jest ich atut. Dlatego musimy grać ściśle w obronie. Mecz zapowiada się ciekawie, ale czeka nas trudny pojedynek. Trzeba zagrać tak by w następnym tygodniu grać z zapasem dwóch punktów. Za wszelką cenę musimy jutro wygrać. Oby tylko sędziowie sprawiedliwie gwizdali.

 

3
0
oceń tekst 3 głosów 100%