Meblarze zremisowali ze Spójnią Gdynia
W pierwszym spotkaniu zespół Meble Wójcik Elbląg zremisował 24-24 na wyjeździe z Kar-Do Spójnia Gdynia. Widać było, że to jeszcze nie jest zespół. Gospodarze chyba zaskoczyli elblążan swoją postawą w tej rywalizacji.
W pierwszych minutach to jednak goście dyktowali warunki rywalizacji. Bramka Macieja Dawidowskiego w 13 minucie i 6-2 dla Meblarzy. Podopieczni trenera Dariusza Molskiego nie utrzymali przewagi i do końca tej części spotkania trwała wyrównana walka. Do przerwy 11-12 dla Meble Wójcik Elbląg. W kolejnych minutach skuteczne rzuty rywala, pięć bramek z rzędu dla Spójni i prowadzenie 16-12. Potem 18-14 a na 5 minut przed końcem 22-18 dla gdynian. Trener musiał wprowadzić na boisko doświadczonego Damiana Malandego. Wykorzystaliśmy kontrataki i udało się osiągnąć remis na wyjeździe.
To jednak nie satysfakcjonuje trenera klubu z Elbląga. - Nie takim rezultatem miało zakończyć się to spotkanie, niestety dzisiaj zawodnicy nie zagrali zespołowo. Nie zrealizowali przedmeczowych założeń. Za dużo było indywidualnej gry. Nie mogę być zadowolony z osiągniętego wyniku, bo byliśmy faworytem tego spotkania - czytamy na stronie klubu.
Kar-Do Spójnia Gdynia - Meble Wójcik Elbląg 24-24 (11-12)
Kar-Do Spójnia: Zimakowskki, Skowron - Wróbel 8, Rychlewski 5, Kowalski 3, Derdzikowski 2, Szlinger 2, Stelmasik 2, Nowaliński 1, Naus 1 oraz Chyła, Staniszewski.
Kary: 4 min.
Meble Wójcik: Głębocki, Fiodor - Szopa 8, Kupiec 5, Spychalski 4, Serpina 3, Olszewski 2, Dorsz 1, Malandy 1 oraz Malczewski, Nowakowski, Dawidowski
Kary: 10 min.