Nie dalej, jak kilka godzin wcześniej informowaliśmy, że klub piłkarzy ręcznych Meble Wójcik Elbląg będzie ponownie aktywny na rynku transferowym. Wszystko spowodowane miało być kontuzją Kamila Netza, który zerwał więzadła krzyżowe. Na reakcję klubu po bardzo niekorzystnych wieściach nie musieliśmy długo czekać. Nowym szczypiornistą drużyny Jacka Będzikowskiego został 20-letni Jakub Moryń. Młody rozgrywający został wypożyczony na sezon z Orlen Wisły Płock.

Moryń to wychowanek Wisły, z którą już niedługo przyjdzie mu się zmierzyć na otwarcie Superligi w Elblągu. W poprzednich rozgrywkach zaliczył debiut w pierwszym zespole "Nafciarzy", ale większość poprzedniego sezonu spędził na zapleczu Superligi, walcząc z drugim zespołem w grupie pierwszej I ligi, m.in. z Meblarzami. Przeciwko swojemu nowemu pracodawcy zaliczył nawet trzy trafienia. Łącznie w poprzednich rozgrywkach rzucił 25 bramek. Jest także młodzieżowym reprezentantem Polski i kolegą z kadry Kamila Netza, którego ma teraz zastąpić.

Jak się okazuje, działacze Meble Wójcik już wcześniej sondowali możliwość pozyskania zawodnika, ale kontuzja jednego z ich rozgrywających przyspieszyła wcześniejsze rozmowy i piłkarz już ma za sobą pierwszy trening z nowym zespołem.

- Jesteśmy zadowoleni z wypożyczenia Jakuba Morynia do naszego zespołu. Temat jego transferu nie pojawił się nagle, a już kilka tygodni wcześniej nawiązaliśmy kontakt z Kubą. Po tym jak ciężkiej kontuzji doznał Kamil Netz musieliśmy jednak zareagować i pilnie ściągnąć rozgrywającego ponieważ do dyspozycji trenera Jacka Będzikowskiego pozostało tylko pięciu rozgrywających. Wybór padł na młodego i utalentowanego zawodnika. Mam nadzieję, że czas będziemy mieli dużo pociechy z Jakuba - ocenił Łukasz Kuliński, dyrektor Meble Wójcik Elbląg S.A.