Meble Wójcik liczą na pierwsze zwycięstwo - zapowiedź 2 kolejki
fot. Konrad Kosacz
Szczypiorniści elbląskiego pierwszoligowego zespołu w kiepskim stylu rozpoczęli nowy sezon. Na inaugurację po słabej grze przegrali 24:31 z rywalami z Leszna. Porażki doznali także jutrzejsi rywale elbląskiego zespołu czyli zawodnicy reprezentujący bydgoski klub. W meczu wyjazdowym pokonała ich Spójnia Gdynia 28:31. Jutrzejszy mecz zapowiada się więc jako pojedynek o przysłowiowe 4 punkty.
- Zdajemy sobie sprawę, że pierwszy mecz nam nie wyszedł, tak jak tego oczekiwaliśmy. Jesteśmy właśnie po rozmowie z drużyną, wyjaśniliśmy sobie wszystkie popełnione błędy. Zawodnicy chcą zmazać plamę po przegranym meczu - mówi Jerzy Kruszewski.
Zdecydowanie trzeba przyznać, że początek ligowych zmagań elbląskim zawodnikom zdecydowanie się nie udał. Piłkarze byli mocno zestresowani i czuli ciążącą na nich presję osiągnięcia dobrego wyniku. Dodatkowo mecz rozgrywany był nie w hali CSB, ale na Kościuszki, co dla młodych graczy było dodatkowym utrudnieniem. Zawiodła skuteczność rzutów, także z karnych, zawodnicy podejmowali błędne decyzje rzutowe. Ponadto bramkarz rywali swoje zadania wykonywał rewelacyjnie. Gdyby tego było mało, to wiele podań lądowało w rękach przeciwników, którzy szybkimi kontrami zdobywali kolejne łatwe bramki. Wynik 24:31 oddaje która drużyna była w tym spotkaniu lepsza.
Jutrzejszy rywal, bydgoszczanie, są tegorocznym beniaminkiem. Zawodnikom za cel na ten sezon klubowe władze postawiły utrzymanie. Czterech piłkarzy ręcznych łączy sport z pracą zawodową, a większość szczypiornistów to studenci bydgoskiego Uniwersytetu. Aby myśleć o pozostaniu w lidze, najważniejszą będą dla nich mecze u siebie, które szalenie mocno chcą wygrywać. Taki jednak cel mają również Meble Wójcik, bo przypomnijmy, że w tym sezonie mają walczyć o trzecie miejsce w ligowej hierarchii. - W związku z tym, że nasi rywale to głównie studenci, to możemy być pewni ich dobrego przygotowania fizycznego i wybiegania. Na to musimy uważać - podkreśla Jerzy Kruszewski, kierownik zespołu KS Meble Wójcik.
To powoduje, że jutrzejsze spotkanie zapowiada się gorąco, nie tylko na trybunach. Obie drużyny nie odpuszczą i zapowiadają walkę o każdą piłkę. Trzeba jednak liczyć się z tym, że zarówno elblążanie, jak i bydgoszczanie, będą popełniać błędy, bo obie ekipy mają w swoich składach bardzo młodych zawodników, którzy dopiero uczą się gry na tym poziomie rozgrywek.
Trener przeanalizował przegrany tydzień temu mecz i zwrócił uwagę zawodnikom jakie elementy nie funkcjonowały dobrze i które z nich należy jak najszybciej poprawić w kontekście kolejnych spotkań. - Musimy poprawić skuteczność rzutów i konstruowanie akcji ofensywnych. Rzuty muszą być bardziej przemyślane. Poprawy wymaga także gra w obronie, od tego się wszystko zaczyna. Jesteśmy młodym zespołem, ale już ze sporym doświadczeniem, więc wymagamy od naszych zawodników wiele - zaznacza kierownik.
O wygraną łatwo nie będzie, ale taki jest właśnie sport, że radość z wygranej trzeba sobie wywalczyć. Nikt za darmo punktów nie oddaje. Liczymy zatem na ambitną postawę elbląskiego zespołu i pierwszą wygraną w tym sezonie!
Mecz 2 kolejki I ligi w grupie A:
AZS UKW Bydgoszcz - Meble Wójcik Elbląg
Sobota 21 września, godzina 19.00, hala Zespołu Szkół nr 16, ul. Koronowska 74 w Bydgoszczy
Trzymajmy kciuki za KS Meble Wójcik Elbląg!