Pojawienie się na świecie dziecka... rodzi także tysiące pytań. Także te, o żywienie. Niby każdy wie, że mleko matki to najlepszy pokarm. Ale do którego miesiąca życia? Ile pokarmu podawać dziennie? Kiedy dziecko będzie mogło jeść warzywa? A kiedy zje z tatą pierwszą pizzę? Sprawdź, jaki schemat żywienia niemowląt zaleca Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci.

Rodzic decyduje co poda, a dziecko – czy zje

Ojcze, niestety ale na pizzę z dzieckiem będziesz musiał poczekać co najmniej kilka lat. Przez pierwsze pół roku, a co najmniej cztery miesiące, podstawą żywienia dziecka jest mleko matki lub mleko modyfikowane. Rekomenduje się jednak, żeby przez pierwsze pół roku karmić piersią. Przygotuj się na to, że częstotliwość i rodzaj pokarmu będzie się zmieniał z każdym miesiącem. Oczywiście schemat ekspertów wskazuje dokładnie ilość posiłków oraz ich wielkość. Np. W pierwszym miesiącu siedem posiłków po 110 ml, od drugiego do czwartego miesiąca życia – sześć posiłków po 120-140 ml. To jednak tylko rekomendowane ilości. Nieważne co jest napisane w tabeli, dziecka nie można zmuszać do jedzenia. To prosta droga do otyłości i problemów z wagą.

Nowe pokarmy od piątego miesiąca życia

Zdaniem ekspertów, tuż po około pół roku od narodzin, maluch będzie w stanie przyjmować pokarmy inne niż mleko. Ale żeberka z ziemniakami na razie zostaną jeszcze w menu taty. Wprowadzanie nowych pokarmów do diety powinno być kierowane kształtowaniem się umiejętności żywieniowych naszego małego smakosza. Dziecko nauczy się najpierw rozdrabniać pokarmy językiem, wtedy to dobrym pomysłem są gładkie purre. Mogą to być np. ziemniaki lub kaszki czy kleiki. Dopiero koło 9-12 miesiąca życia maluch nauczy się pobierać jedzenie wargami z łyżeczki. To będzie dobry czas na wprowadzenie do menu malca rozdrobnione i posiekane pokarmy, np. mięso i ryby, posiekane warzywa i owoce, pieczywo. Warto też włączyć do diety nabiał, czyli m.in. twarożki, kefiry i jogurty. Jednak kwestia podawania tego typu produktów mlecznych powinna być uzgodniona jeszcze z pediatrą.

Nie bójmy się alergenów

Wbrew temu, o czym przekonywano w ubiegłych latach, podawania pokarmów potencjalnie alergizujących nie powinno się opóźniać. Należy je wprowadzać do menu malucha wraz z rozszerzaniem diety. Przy tym należy jednak bacznie obserwować niemowlę, czy nie pojawiają się jakieś niepożądane efekty. Jak na przykład wysypka skórna po truskawkach czy jogurcie. Każdą wątpliwość należy skonsultować z pediatrą.

Zobacz także: http://lovi.pl/pl/dieta/530