Mężczyzna bił po głowie kobietę, a potem topił w rzece
Obywatelowi Ukrainy prokurator zarzucił pozbawienie swojej znajomej wolności ze szczególnym udręczeniem w celu zmuszenia jej do zwrotu pieniędzy. Kobieta doznała licznych stłuczeń, w szczególności okolic twarzy.
Do zdarzenia doszło 28 grudnia 2020 roku w Gdańsku. Mężczyzna stosują przemoc wobec pokrzywdzonej umieścił ją w na tylnej kanapie samochodu i blokując drzwi uniemożliwił jego opuszczenie. W trakcie jazdy kobieta była bita po twarzy, głowie oraz szarpana za włosy.
Napastnik żądał zwrotu pieniędzy, grożąc jej pozbawieniem życia. Zatrzymał się w okolicy Motławy, gdzie zaciągnął kobiety w kierunku wody. Następnie dwukrotnie zanurzył jej głowę w wodzie uniemożliwiając wynurzenie. Ponownie bił pokrzywdzoną, a następnie po umieszczeniu w bagażniku przewiózł ją w kolejne miejsce, w okolicę Kanału Radunia. Tam wyciągnął kobietę z bagażnika i siłą umieścił na tylnej kanapie samochodu. Wielokrotnie w trakcie całego zdarzenia groził jej pozbawieniem życia
- informuje Grażyna Wawryniuk pf Rzecznika Prasowego Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Kobieta wykorzystując chwilę nieuwagi napastnika uciekła z samochodu. Pomocy udzieliły jej osoby zaalarmowane jej krzykiem. Mężczyzna został zatrzymany. To obywatel Ukrainy, znajomy kobiety.
Pokrzywdzona doznała licznych stłuczeń, w szczególności okolic twarzy. Obrażenia te naruszyły czynności narządów jej ciała na czas poniżej 7 dnia. Prokurator zarzucił mężczyźnie popełnienie przestępstwa pozbawienia pokrzywdzonej wolności ze szczególnym udręczeniem w celu zmuszenia jej do zwrotu pieniędzy, zakwalifikowane z art. 189 § 3 k.k. w zb. z art. 191 § 2 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
- wyjaśnia Grażyna Wawryniuk.
Zarzucone przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 3 lat. Górna granica zagrożenia to 15 lat pozbawienia wolności. Podejrzany nie przyznaje się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. Prokurator skierował do Sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.