Mężczyzna utopił się w rzece Elbląg
fot. Bartłomiej Ryś
Na godzinę 15:00 elbląska policja zaplanowała dla dziennikarzy pokaz patrolu wodnego. Całe wydarzenie zakończyło się tragedią. Paręnaście minut później policjanci otrzymali sygnał o mężczyźnie, który skoczył do rzeki Elbląg. Patrol wodny od razu udał się na miejsce zdarzenia. Pomimo szybko rozpoczętej reanimacji, mężczyzna zmarł. Prawdopodobnie była to próba samobójcza. Miał 55 lat.
Do zdarzenia doszło na Bulwarze Zygmunta Augusta Z relacji świadków wynika, że mężczyzna początkowo siedział na ławce, zapalił papierosa po czym wskoczył do rzeki Elbląg. Pomóc mu chciał rybak, który w pobliżu łowił ryby, rzucił mu linę, zaraz po tym na ratunek ruszył także policyjny patrol wodny. Mimo, że mężczyzna przebywał w wodzie bardzo krótko, nie udało się go uratować.
Policja będzie wyjaśniać okoliczności zdarzenia, oficer prasowy KMP Krzysztof Nowicki powiedział:
- Mężczyzna prawdopodobnie podjął próbę samobójczą. Niestety skuteczną.