Miasto będzie walczyło z dopalaczami. Ruszy akcja Stop Dopalaczom
Problem walki z "dopalaczami" zdominował posiedzenie Rady Programowej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku, które odbyło się 21 marca w elbląskim Urzędzie Miejskim. Wniosek? Prawo w Polsce jest niedoskonałe i po kilku latach walki z groźnymi dla życia i zdrowia substancjami, handlujące nimi osoby nadal mają się doskonale. Dlatego trzeba edukować. W Elblągu konieczna jest duża kampania społeczna pt. „Stop dopalaczom”.
Prawo pozwala nakładać wysokie grzywny na osoby handlujące substancjami uznawanymi za nielegalne. Coraz częściej udaje się także zamykać im sklepy (w Elblągu miało to miejsce dwukrotnie), ale natychmiast w ich miejscu powstają nowe sklepy, które działają pod zmienionym szyldem. Handel prowadzony jest więc oficjalnie przez inną spółkę, ale często stoją za tym interesem te same co wcześniej osoby.
Prawo nie nadąża
Na ostatnim posiedzeniu Rady Programowej Komisji Bezpieczeństwa i Porządku, działającej przy Prezydencie Elbląga, mówił o tym powiatowy inspektor sanitarny Marek Jarosz: - W tym roku kilkunastu młodych elblążan trafiło do szpitali z powodu poważnego zatrucia. Zażyli zawartość saszetek sprzedawanych legalnie jako zapachy do mieszkań. Dopalacze" są bowiem oferowane pod mylącymi nazwami. Informacje co i gdzie można kupić rozchodzą się jednak wśród młodzieży błyskawicznie. Dużą rolę odgrywa w tym Internet - stwierdził szef Sanepidu.
Z przekazanych przez niego informacji wynika, że po groźne dla życia używki sięgają coraz młodsi, bo nawet uczniowie szkół podstawowych. Tymczasem prawo nie jest przystosowane do skutecznej walki z "dopalaczami".
- Robimy co się da, ale tak na prawdę, to stoimy w miejscu. Dlatego trzeba postawić na edukację oraz zintegrować w tym kierunku działania. Potrzebujemy wsparcia. Zwracam się do dyrektorów szkół, nauczycieli i rodziców, a także do dziennikarzy, żeby częściej informowali o skali problemu oraz tłumaczyli jak groźne dla zdrowia mogą być dopalacze – apeluje Marek Jarosz.
Będzie kampania
Zgodzili się z tym wszyscy uczestnicy posiedzenia, a radna PO Maria Kosecka, która kieruje także Komisją Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych Rady Miejskiej, zapowiedziała przeprowadzenie w mieście szerokiej kampanii pt. „Stop dopalaczom”. - Sprawa jest niezwykle poważna. Dlatego trzeba dobrze opracować szczegóły takiej kampanii i zastanowić się jak przeprowadzić ją skutecznie, zaangażować wiele środowisk i instytucji, a jednocześnie zrobić to przy jak najmniejszych nakładach finansowych – mówi Maria Kosecka.
Radą Programową Komisji Bezpieczeństwa i Porządku kieruje prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk. Jego zastępcą jest dr Ryszard Sorokosz, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa, Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Informacji Niejawnych. W skład Rady wchodzi kilkanaście osób: radni, dyrektorzy departamentów UM, instytucji miejskich oraz komendanci policji, straży pożarnej, straży granicznej, straży miejskiej. Nad prawidłową realizacja programu czuwają trzy komisje: Komisja ds. Edukacji dla Bezpieczeństwa, Komisja Rodziny i Spraw Społecznych, Komisja ds. Bezpiecznych przestrzeni.